Pod względem akcji i klimatu film jest bez zarzutu, ale można było wykrzesać nieco więcej z dialogów. Np. gdy dziewczyna pilnuje windy, więzień gada w kółko to samo. Ponadto na początku jest ona przerażona zabijaniem, a potem nagle sieka wrogów nie mniej bezwzględnie niż Dredd...
Bawiłem się przednio, ale czegoś mi brakowało.