PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=504129}

Dredd

6,4 53 514
ocen
6,4 10 1 53514
7,0 15
ocen krytyków
Dredd
powrót do forum filmu Dredd

Szczerze...

ocenił(a) film na 10

...drażnią mnie opinie niektórych pseudoznawcó tematu. A już opinie, że ze Sly'em był lepszy to
niepoważne stwierdzenie. Ok. Tamtem film był fajny(w dzieciństwie) ale to nie był prawdziwy
Dredd!

ocenił(a) film na 7
lucas82

Co kto lubi, chociaż u mnie Sly i jego "I AM THE LAW" wywołują uśmiech politowania. Urban o wiele bardziej udatnie uplasował postać w konwencji filmu.

ocenił(a) film na 7
Gadzikk

szkoda tylko, że 'grymas' na twarzy Urbana jest przez cały film robiony na siłę, gdzie w przypadku Sly'a to po prostu wyraz jego mordy :)

ocenił(a) film na 7
kokon_mw

No tak, ale w pewnym momencie Sly zdejmuje hełm i na tym kończy się wyzwanie grania kolesia z garnkiem na głowie. Zresztą nawet wtedy kreuje postać bardziej emocjonalną niż Dredd w wykonaniu Urbana. Ciężko nie uciekać się do przerysowanych grymasów, gdy jedyne emocje można przekazywać właśnie ustami. Mimo wszystko sądzę, że Urban całkiem poprawnie (biorąc pod uwagę wspomnianą konwencję filmu) wywiązał się z zadania.

ocenił(a) film na 7
Gadzikk

racja - jeśli chodzi o konwencje obu filmów, to Urban faktycznie pokazał tę surowość, którą powinien, a Sly, jak to dobrze nazwałeś, wykreował bardziej emocjonalnego Dredda. Nowy film pokazuje tak na prawdę "dzień z życia" Sędziego, po prostu kolejna misja w MC1. Starsza wersja jest za to historią "głębszą", gdzie Dredda spotyka coś zupełnie wyjątkowego, co de facto burzy jego świat. To według mnie najważniejsza różnica między obiema wersjami

ocenił(a) film na 10
kokon_mw

Tu teraz Ty masz rację. Tylko, że i tak biorąc pod uwagę komiksowy pierwowzór to właśnie ekranizacja z Urbanem jest jemu bliższa. I już nawet nie chodzi o zdejmowanie hełmu. Chodzi o całą konwencje filmu.

ocenił(a) film na 4
kokon_mw

Nie mógłbym tego trafniej określić :)

ocenił(a) film na 8
lucas82

Ten nowy Dredd podobał mi się nawet bardziej, niż stary ze Sly'em. Do tamtego filmu mam sentyment, no ale to jest bardziej komedia, która łączyła kicz lat 80tych z nowymi trendami lat 90tych, a tutaj jest SF na poważnie, znacznie bardziej czuje się klimat przeludnionego megalopolis, gdzie szaleje przestępczość, a policja robi wyliczankę które zgłoszenie wybrać. Naprawdę żałuję, że okazał się klapą finansową.
Może lepiej byłoby nakręcić wysokobudżetowy serial i w ten sposób odbudować podupadłą popularność Dredda?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones