nastrojowa muzyka? pocztówkowe ujęcia? chyba nie ten sam film oglądaliśmy. kocham góry, pielgrzymowałem wiele razy. Ten film to porażka a szkoda bo świetny pomysł. 3/10 słabizna.

Szanuje Twoją opinię, mam po prostu inne zdanie. Patrząc po średniej ocen, większości się podobało. Jako wielbiciel gór, mam tylko zastrzeżenie do pokazania wysiłku jaki potrzebny jest do takiego pielgrzymowania górskimi szlakami, w tym filmie wygląda to na maks szybki wypad po kawę do starbucks

Camino to nie jest gorski szlak.80 % Drogi to tereny plaskie.Gory sa tylko czasami...:)

nie wiem, nigdy nie byłem :( może kiedyś ? :)

Muzyka rzeczywiście super. Przez cały film noga mi podrygiwała w rytm piosenek:)

Film jak dla mnie świetny, doskonała rola Martina Sheena- nie wiem czemu ale przez cały film czułam do niego sympatię. Super pomysł na film. Aż sama nabrałam chęci do odbycia jakiejś pieszej pielgrzymki bo ten film uświadomił mi to, że pielgrzymka to nie tylko kwestia religii, ale pielgrzymować możemy w dowolnym celu- a to jest coś pięknego. Życzliwość na szlakach górskich w Polsce powoduje, że cieplej jest na sercu, a znajomość jaką zawiązali ze sobą Tom, Sarah, Joostem i Henri również powoduje uśmiech na twarzy :) Zdawać by się mogło, że film będzie dość smutny ale tak naprawdę nastraja bardzo pozytywnie. Przez 2 godziny nawet na moment się nie nudziłam. Oczywiście można się przyczepiać do tego, że idąc tak długo dzień w dzień świeciło słońce- żadnego załamania pogody , Tom szedł bez żadnego przygotowania a nie widać było po nim zupełnie zmęczenia, wszyscy zwarcie i zgrabnie dotarli do celi ale ostatecznie całość jakoś mi to przysłoniła. Bardzo polecam obejrzeć tym, którzy w filmie nie nastawiają się na akcję ale na przesłanie :)