Film bardzo by chciał być czymć więcej niż prostym horrorem, niby próby zderzenia różnych kultur, oh bo to oni zabili jakiegoś dzikusa więc są przecież uczciwie osądzeni z tym że jednoczenie chciałby być tym creepy horrorem z sektą żyjącą w górach. Więc ani nie dostaniemy filmu gdzie będzie masa gore znęcania się nad ofiarami mutantów itp z czego seria jest raczej znana, ani nie dostaniemy jakiegoś głębszego filmu o innych społecznościach i ich prawie do życia bo nawet w 1 połowie filmu ich akcje są po prostu złe, zastawianie pułapek jakby ktoś wszedł na ich teren, zabijanie/oślepianie i wrzucanie do jaskiń ludzi, którzy zgubili się w lesie po prostu xd. Film też BARDZO się stara żeby nikt się tutaj nie zrozumiał, ludzie w wiosce ostrzegą naszych turystów mówiąc uważajcie nie schodźcie ze szlaku, ale nie mówiąc im że dzikusy żyją w lesie zastawiają pułapki mordują ludzi i ogólnie to lepiej tam nie iść. Nasze dzikusy niosą gościa jak upolowane zwierze, a po zobaczeniu jego przyjaciół nie są w stanie nie wiem odsunąć sie od gościa? może zdjąć maski zwierzęce skoro potem wielokrotnie widzimy że ich nie noszą?
Bardzo też nie podoba mi się, że wplątali w ten film rasizm homofobie, masa jakiś dziwnych politycznych tekstów, mutanci w poprzednich częściach byli dużo bardziej tolerancyjni niż główni bohaterowie w tym, mordowali i gwałcili wszystkich wokół, ale jednak WSZYSTKICH. No i nigdzie te wątki oczywiście nie prowadzą, twórcy mogliby wrzucić krótki przerywnik do filmu jak mówią, że rasizm i homofobia są złe i potem kontynuować film i nic by się nie zmieniło.
A z serią Drogi bez powrotu nie ma to nic wspólnego, zwykła próba podpięcia się pod marke, żeby ktoś ten film obejrzał, żałosne.