hmm, masz racje jednak dla mnie lepsza była Meg z Harkulesa i Esmeralda z Dzwonnika :D

Dodac mozna jeszcze Belle z "Pieknej i Bestii'

Chel miała zdecydowanie najlepszą figurę ze wszystkich animowanych kobiet. Te biodra!

Jessica Rabbit z "Kto wrobił królika Rogera?" jest o wiele seksowniejsza. To Jessica jest najseksowniejszą ze wszystkich animowanych postaci.

Popieram, że Jessica Rabbit jest najseksowniejsza, ale w prawdziwym życie nie istnieją kobiety o aż tak wybitnych kształtach - nie mówimy tu nawet o figurze klepsydry, bo Jessica miała piersi tak duże, że ledwie mieściła się w pokoju, a talię tak wąską, że zmieściłby się tam tylko kręgosłup i nic poza tym. Chel ma natomiast przepiękne krągłości i znam kobiety, które mogą pochwalić się takimi kształtami.

Chel najlepsza, drugie miejsce nalezy sie Dzasminie:)

A mówi ci coś Helga Sinclair z Atlantydy?:)

Mam nadzieje,ze żartujesz-no ale kazdy ma swój gust;)

Nie żartuję:) Helga, mimo, że Atlantyda ma nieco gorszy styl animacji, była chyba jedyną taką babką Disneya - twardą laską ala Lara Croft:)

Dokładnie :D

;)

I ten jej temperament, ach! : D Taka laska jest warta całego złota z El Dorado ; )

Podpisuję się w pełni, ale dodałabym jeszcze Kidagakash, ona też jest obłędna!

Również.ale jednak trochę jej brakuje do Chel;)
Pozdrawiam.

O,widzę,że mi "zajumałaś" kota;)Mam tak samo umaszczonego;)

Chel jak najbardziej jest super, chociaż Esmeralda (Dzwonnik z Notre Dame), Tzipporah (Książę Egiptu) i Kida (Atlantyda) też są super.

Jesli chodzi o samą urodę,to moim zdaniem najpiekniejsza dziewczyna z filmów animowanych to Bella(raczej nie musze pisac z jakiej animacji;))
Z twoimi przykładami się zgadzam,szczególnie z Esmeraldą.
Pozdrawiam.