Jestem z dużego miasta, studiuje, mam widoki na przyszłość ale nie sądziłam, że mógłby być to powód na niepolubienie jakiegoś filmu. Niestety, ten przypadek dla mnie jest kliniczny. Bzdurny i naiwny. Pokazuje chyba wszystko to co mogło by mnie irytować w małych społecznościach.
Jedyne co mi się w tym filmie z rajem kojarzyło to Przemek Sadowski. Dodatkowo dobra rola Globisza. A co do Ostrowskiej to mam o niej coraz gorsze zdanie, choć może to kwestia wybieranych przez nią (nudnych) ról.
Ogólnie - nic specjalnego.