'Gorzkie Gody' - nie jest tak dobry jak ''Droga do...'' ale w tym temacie

Znam, znam (odkąd oglądałem go w kinie, gdy miałem 15 lat - a film był oczywiście od 18-tu :))) Nie podawałem go tutaj, bo to trochę cięższy kaliber, i przez to nie dla każdego ;)

czy ja wiem czy ciezszy? nie dla mnie! wieksze wrazenie wywarl na mnie film ''Droga do...''

Film po prostu rozbrajający, do bólu prawdziwy i żaden z wyżej wymienionych nie jest do niego podobny. Bo wbrew pozorom, miłość nie jest tu głównym wątkiem. Tylko przytłaczająca rzeczywistość, która daje nam wybór: albo spełniamy marzenia i robimy to czego pragniemy albo godzimy się na gówniane przeciętne życie i jak to powiedział chory psychicznie bohater filmu (w rzeczywistości jedyna postać, która myślała realnie i twardo stąpała po ziemi) 'bawimy się w rodzinę".

Blue Valentine mi dość przypomina ten film

Z cyklu forumowy strych
I jeszcze "Take This Waltz", w którym gra Michelle Williams, tak jak w Blue Valentine.

Może: Vicky Cristina Barcelona i Poznasz przystojnego bruneta.