Zasatanawia mnie tylko jedna rzecz czy na tamten czas w koszykówce była takie zagrania jakie prezentuja główni bohaterowie.Chodzi mi konkretnie o kończenie akcji wsadem do kosze ????
Wydaje mi sie ze w tamtym okresia tak efektownych akcji niebyło nawet w NBA.
tez dreczylo mnie to pytanie ale gdy na koncu filmu zoabczylem archiwalne urywki z tego meczu to tylko potwierdzily realnosc zagran z tamtych czasow;]!
Bardzo źle ci się wydaję :-). W tamtych czasach w NBA grał człowiek, który nazywał się Wilt Chamberlain i gwarantuje ci, że określenie 'efektownie' to w jego przypadku za mało.
Skąd w ogóle ten pomysł, że koszykarze 40 lat temu nie kończyli akcji wsadem? W tamtych czasach grało wielu zawodników, którzy mogli by dziś pozamiatać niejednym koksem typu LeBrona Jamesa.
...true dude.... true...
:) wilt i jego 100 pts w meczu to jest gra a nie jakis lebron :) dobry moze i jest ale bez przesady ....
ta ale jak Wilt zdobywał te 100 punktów w meczu to dwóch centrów pzeciwnej druzyny leczylo własnie kontuzje:) pewnie krył jo jakis karłowaty skrzydłowy:)
Snowflake-prosze cie dziecko, nie wypowiadaj sie o koszykowce jak nie masz pojecia...Co z tego, ze zdobyl 100 pkt? kazdego warunkami przewyzszal jak chcial, wiec co sie dziwisz? porownaj teraz np. Tego leszcze Lebrona i Nate'a Robinsona...tak smao bylo wtedy miedzy wiekszoscia innych zawodnikow a Wiltem.Sam Lebrona nie lubie, ale to co t7y pieprzysz to szlag trafia jak sie czyta...wroc poczytac czerwonego kapturka
Wilt miał 216cm a większość centrów tamtego okresu miała po 200-205cm. Tak, to przewaga ale sporo mniejsza niż prawie 30 cm dzielących Jamesa i Robinsona. Wilta w słynnej 100-point game kryli Darrall Imhoff (208cm) i Willie Naulls (196cm). Co do kwestii wsadów:
"W pogoni za statystykami, Wilt zrewolucjonizował gre, tak samo jak Babe Ruth zmienił baseball w latach dwudziestych. Gadatliwy Ruth po raz pierwszy zaliczył home run, a Wilt co noc popisywał się wsadami, które w tamtych czasach wciąż były rzadkością. I nie chodzi tu o to, że ówcześnie zawodnicy nie byli w stanie tego zrobić – to po prostu nie było w modzie. Tradycjonaliści sugerowali, że pakowanie było przejawem egoizmu, nieumiejętności rzucania oraz braku chęci do zespołowego grania. Będąc drugim co do wielkości koszykarzem w NBA (Swede Halbrook miał 220cm), Wilt łamał tradycję pakując z charakterystyczną dla siebie regularnością. Do tego był uważany za finezyjnego gracza, popisując się rzutami kelnerskimi czy dobitkami z powietrza. Z dużą siła pakował tylko w momencie, kiedy denerwowały go nadmiernie używane przez obrońców łokcie."
Źródło: http://daveknot.wordpress.com/artykuly/wilt-chamberlain-czlowiek-sukcesu/ Polecam zresztą przeczytać cały artykuł.
Oh proszee Lebron to aktualnie MVP NBA więc nie mówcie, że jest koksem itp. Przyznaję że nie jest najlepszy w historii, ale no sorry teraz też są dobrzy gracze: Kobe, D-Wade,Kevin Durant, a przede wszystkim Lebron. Więc nie wywyższajmy tak byłych graczy, nawet jeśli byli lepsi, przecież to zupełnie inne czasy ....
LeBron przechodząc do Miami spowodował, że zdobywając nawet mistrzostwo NBA, nie będzie zaliczany do najlepszych zawodników wszechczasów. Porównania z Joradanem też się skończyły. Poprostu poszedł na skróty grając z Wadem i Boshem i pokazał, że nie potrafi być liderem.
Film uważam za genialny. ;)
7/10 całkim niezły film bez przesadnego "hamerykanskiego patosu" godny polecenia Co do poziomu gry w tamtych czasach zdecydowanie z wielu powodów nie był tak wyrównany jak dziś (ale nie tylko w koszykówce) więc jesli trafiali się tacy ludzie jak Wilt to robili co chcieli stąd tak ogromne zdobycze pkt