Momentami miałem wrażenie, że oglądam Drogę z Rickiem Grimesem z The Walking Dead w roli głównej, mimika twarzy momentami niemalże identyczna zarówno u Viggo Mortensena jak i Andrew Lincolna. Ktoś jeszcze tak uważa ?
To są bardzo podobni aktorzy, jak oglądałem niedawno Władce Pierscieni to się smiałem, RICK! Gdzie twój rewolwer :)
Heh witaj w klubie !!! Kiedy patrze na wszystkie odcinki TWD,od razu przypomina się Aragorn. Nie wiem czemu,ale właśnie Aragrn najbardziej kojarzy mi się z Rickiem
Myślałam, że to tylko ja sobie wmawiam to podobieństwo na zasadzie podobnych okoliczności :)
Właśnie się zastanawiałem jak można sie zachwycać tym filmem który jest TOTALNĄ porażką, ale skoro odzywają się fani the walking dead ,którego oglądanie straciło moim zdaniem sens w ok.3 sezonie. Choć nigdy nie był to tak naprawdę serial który można było nazwać chociaż dobrym. No to wszystko jasne skąd ma on tak wysoką średnią ocenę.
Walkin Dead to dno, wiadomo, nie tyrzeba byc geniuszem, max to 3 sezon. Ale The Road jest genialny i wystawianie jedynki, to nic innego jak prowokacja, bo w skali 1-10 można w nim troche więcej niż 1 znaleźć
Słuchaj możesz to traktować jak prowokacje, twoje prawo
ale pierwszy raz w życiu zasnąłem na filmie 3 razy stąd tak niska ocena