A co nam polecisz z filmów o podobnej tematyce?

pewnie gdyby zagrał w nim Brad Pitt , była by "rewelka"...

Przecie w filmie liczy się charakteryszacja.
No faktycznie - brak non-stopowej akcji sprawia, że film jest denny, a fabuła beznadziejna!!! W końcu jak fabuła może być dobra bez ciągłych wybuchów, mrożącej krew w żyłach akcji itp.

Nie jest to majstersztyk ale film oceniłem jako dobry. Jedynie końcówka i altruistyczne odruchy chłopaka mnie poirytowały.

fajne jest to ze syn bohatera w koncu odnalazł swoją włąsną drogę ( the road :) ) i idzie "pod prąd" nie ulega pokusom, jest tym dobrym. jeszcze fajniejsze jest to ze w tych trudnych dla niego chwilach - smierc ojca - nawet odnalezienie ludzi dobrych nie wiąże się z żadnym optymistycznym zakonczeniem tej historii. ich wszystkich czeka zagłada, to jest baznadzieja losu i droga bez odwrotu.

nie jest dobry - jest dziecięco naiwny.