scenografia boska, stworzony świat postapo też... ale szczerze przyznam, że film sam w sobie nieciekawy. Nudny, ciągnął się strasznie, końcówka może i wzruszająca nieco i stanowczo z całego filmu najlepsza, ale co z tego, skoro cała reszta... no cóż, dawno tak nudnego filmu nie widziałam.
W pełni się zgadzam. "The Road" jest filmem raczej dla tych co właściwie filmów oglądać nie lubią ale chcą poudawać czasem znawców estetyki kina broniąc tego gniota: "no ale przeca jakieśtamkadry, jakieśtamujęcia, jakaśtamscenografia, nje znasz sięę!"
1/10 bo nie lubię gdy głupi film pretenduje na mądraliński , nudanudanudanuda