Zaskakujący młodzieżowy film z Indonezji. Możliwe, że amerykanie bardzo się zainteresują adaptacją bo scenariusz jest nie zły. Film ogląda się z zainteresowaniem. Nie ma dłużyzn, wydarzenia przybierają ciekawy obrót toczących się spraw i wszystko ładnie trybi. Na plus bardzo dobra muzyka. Należy odnotować także parę ciekawostek:
- nic nie wiedziałem o nastolatkach z Indonezji, a teraz wiem, że nie różnią się niczym od tych naszych :)
- główna para to katolicy, uczestniczą we Mszy Św w Kościele katolickim, mimo, że w Indonezji ponoć jest najwięcej wyznawców islamu na świecie - tego islamu nie ma wcale w tym filmie;
- Dilla jedna z głównych bohaterek często odpowiada w języku angielskim i to już zmusza do poszukania informacji o spawach językowych w Indonezji;
- jako, że Indonezja z racji islamu może wydawać się krajem konserwatywnym to wątki w filmie są można określić dość "obyczajowe" + dyrektorka szkoły zachowuje się rzeczywiście idiotycznie i w filmie ten autorytet władzy szkolnej jest słusznie skrytykowany.
Powyższe czyni film dość interesującym, a nagłówek... będzie zrozumiały bo obejrzeniu filmu;)