nielogiczny..Na pewno działają siatki szpiegowskie tych obu mocarstw,ale nie na takim poziomie,godnej chwilami humoreski! Szanuję i lubię Gere,ma on w sobie jakąś taką niesamowitą elegancję,nawet gdy gra postać negatywną-to nie może ona być do końca negatywna..Żenuje mnie,że ..dla chleba zagrał w takiej..niemocy logicznej scenarzysty,na której widok rzeczywiści agenci szpiegowscy z najwyższych półek obu mocarstw-dostali chyba kolki ze śmiechu!Szkoda talentu panie Gere;jednocześnie to..ratunek dla filmu,jego reżysera i scenarzysty(w jednym!),bo dzięki Gere film jest w ogóle oglądalny!