Kiedy policjant (grany przez T. Karolaka) przyjmuje zgłoszenie i zapisuje je na maszynie, ani razu nie wciska spacji :-)
A może to było celowe? W wielu filmach można natknąć się na „granie na klawiszach”, gdzie aktorzy wciskają co popadnie ciągle w tym samym miejscu zamiast napisać byle jaki tekst.
Dokładnie tak i do tego naciska zdecydowanie mniej klawiszy niż liter w dyktowanych przez siebie słowach :)