Książki wprawdzie nie czytałam ale film nawet fajny. Uwielbiam filmy kostiumowe, a w tym filmie
było bardzo czuć klimat tamtych czasów i można się było tam przenieść :) Keirę bardzo lubię i też w
tym filmie mi się bardzo podobała. Matthewa nie znałam ale też mnie mile zaskoczył w roli pana
Darcyego :) Natomiast miałam jedno zastrzeżenie a mianowicie zabrakło mi w tym filmie pocałunku
głównej pary i bardziej ukazanego romansu ale może taki był zamysł. Jednak mi trochę tego
brakowało. Ale ogólnie film mi się podobał.