Bardzo udany film, do tego w odroznieniu od fracuskiej czy brytyjskiej nowej fali - zabawny, o ile oczywiscie ktos gustuje w tzw. czeskim humorze.
Fabula, opisana zostala dokladnie w innym poscie, jest zreszta tylko pretekstem do swietnych scen i pomyslow laczacych sceny fabularne z animacyjnymi. Dodatkowy atut - piekna Emília Vášáryová w roli "blazna".
Dobrze zniosl probe czasu, choc w momencie premiery nie zdobyl uznania owczesnych widzow w komunistycznej Czechoslowacji.