PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=419611}
7,2 225
ocen
7,2 10 1 225
Dworzec Gdański

Akcja filmu rozgrywa się izraelskim kurorcie Aszkelon, położonym nad Morzem Śródziemnym. Od 1988 roku zjeżdżają się tam Polacy z żydowskim pochodzeniem, którzy w 1968 roku zostali przymuszeni do opuszczenia naszego kraju. Mimo, że od ich wyjazdu minęło już ponad 30 lat, wszyscy znakomicie mówią po polsku, śpiewają polskie piosenki, czują się prawdziwymi Polakami. Dla nich Dworzec Gdański to przede wszystkim symbol wygnania i upokorzenia. Pamiętają jak z żalem żegnali się z bliskimi i przyjaciółmi, jak ciężko było im opuścić rodzinne strony, gdzie spędzili całe swoje życie.

Maja
opis użytkownika

Piękne lato w Aszkelonie - izraelskim kurorcie nad Morzem Śródziemnym. Spotykają się tam regularnie emigranci z '68 roku, skupieni w klubie Reunion. Zjeżdżają z całego świata. To nasi dawni koledzy, którzy w latach 1968-69 pod wpływem szykan wyjechali z Polski z "dokumentem podróży" zamiast paszportu, bez prawa powrotu. Moment rozstania pamiętają w najdrobniejszych szczegółach. Byli obywatelami polskimi, wielu z nich należało do elity inteligencji. To, że są obcymi - Żydami - uświadomiono im, wypędzając z ojczyzny, pozbawiając obywatelstwa. Odebrane obywatelstwo polskie zaczęto im przywracać dopiero po 40 latach.
Dworzec Gdański w Warszawie, skąd odjeżdżały pociągi z emigrantami, stał się miejscem symbolicznym. Dokument Marii Zmarz-Koczanowicz pokazuje, poprzez kilka ludzkich losów, jak dramatyczna była decyzja o wyjeździe. Mam do tego filmu osobisty stosunek – zobaczyłem w nim Leona, kolegę szkolnego. Słuchając go, przypomniałem sobie moment naszego zdawkowego pożegnania, wiosną 1968. Dopiero z tego filmu dowiedziałem się, co musiał wtedy przejść. Szef rządzącej w Polsce monopartii, Władysław Gomułka, wołał z trybuny, że tacy, jak on, są "agenturą państwa Izrael", "piątą kolumną". "Każdy szanujący się zakład pracy musiał wykazać się obecnością "syjonistów", jak eufemistycznie określano ludzi pochodzenia żydowskiego - tego wymagała poprawność polityczna. A my, uznani za swoich, nie umieliśmy, nie chcieliśmy, nie mogliśmy nic zrobić. Baliśmy się o siebie, dopiero później odczuliśmy ich brak" - przyznaje prowadząca wywiady Teresa Torańska.
Historycy pokazali kulisy wydarzeń roku 1968 w Polsce. Wiele można dziś zrozumieć, wytłumaczyć: sześciodniowa wojna egipsko-izraelska; nacisk ZSRR na władze polskie, by poparły stronę arabską; walki partyjnych frakcji; próba ograniczenia wolnościowych dążeń inteligencji. Ten film nie wchodzi w sferę politycznych uwarunkowań. Niczego nie chce tłumaczyć. Dowiadujemy się po prostu, co czuli wtedy nasi koledzy, wyjeżdżający z Dworca Gdańskiego. Autorkom filmu chodzi o to, żeby widz spojrzał na tamte wydarzenia ich oczami i odczuł solidarność. Emigranci z rozbawieniem oglądają kroniki sprzed 40 lat z przemówieniem Gomułki. Są dzisiaj ludźmi sukcesu. Ale w pewnym momencie niemal każdemu z nich załamuje się głos. Również widzów, gdzieś w dwóch trzecich filmu, żal chwyta za gardło i nie opuszcza aż do końca. Żal za nieodwracalnym.

opis dystrybutora dvd

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones