PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464766}

Dylan Dog: Detektyw mroku

Dylan Dog: Dead of Night
5,0 1 368
ocen
5,0 10 1 1368
Dylan Dog: Detektyw mroku
powrót do forum filmu Dylan Dog: Detektyw mroku

Szczerze, to tak naprawdę popłuczyny po "Constatinie". A dla osoby, która czytała choć jeden
tomik GENIALNEGO komiksu, to profanacja i karygodny występek. Sam nie wiem dlaczego
daję tak wysoką notę (zastanawiam się między 2 a 3). Budżetu w ogóle nie widać (dam teraz
głupie porównanie. "Dylan Dog" kosztował 30 milionów dolarów, a taki "Resident Evil" - 32
mln. W przypadku Dylana tych pieniędzy W OGÓLE nie widać! Scenografia i jakiekolwiek efekty
to totalna amatorszczyzna gorsza niż niektóre produkcje Uwe Bolla!!! To już efekty w żałosnym
"Alone in the Dark" były o niebo lepsze! Inna sprawa, że Paul W.S. Anderson jako jeden z
niewielu reżyserów potrafi z niskim budżetem stworzyć miłe dla oka widowisko/naparzankę).
Za co więc ocena? Ciekawy motyw z Marcusem i nieźle zagrany, jednak nadal, to straszna
kalka (pomimo tego, co mu się w trakcie filmu przytrafiło) Chasa Kramera z Constantine'a. Ale
ludzie, jak można dawać jakiegoś Marcusa na miejsce Groucho? No jak?!?!?! No i jeszcze
główny bohater i dziewczyna, której pomaga - Elizabeth. O Elizabeth krótko - jej związek między
głównym bohaterem - jałowy, a scena intymna wzięta od czapy i w totalnie nieodpowiednim
momencie!!! (obejrzycie, zrozumiecie [SPOILER] za pierwszym razem Dylan odmówił jej
pocałunku, żeby chwilę później w najbardziej nieodpowiednim i najgłupszym do tej "czynności"
momencie, wskoczyć z nią do łóżka!!! O_O[KONIEC SPOILERA]) Na dodatek jest twist i "misja"
są żałośnie napisane, wyreżyserowane i zagrane. Teraz główny bohater. Strój, jak w komiksie
(czarna marynarka, czerwona koszula, niebieskie dżinsy - git!), aktor, jakoś strasznie w oczy nie
kuje, jednak ja, jako fan komiksu bardziej bym w tej roli widział np. James'a Franco. Zagrał też
nie najgorzej (nie jest AŻ TAK tragicznie), jednak znowu, ktoś kto czytał komiks będzie się przez
cały seans krzywił.
REASUMUJĄC:
Dla zwykłego "oglądacza" - popłuczyny popłuczyn po "Constantinie" z budżetem, którego
praktycznie w ogóle nie widać.
Dla fanów komiksu - profanacja i zmarnowanie OLBRZYMIEGO potencjału, bo każdy tomik
komiksu jest praktycznie gotowym scenariuszem.
Więc na koniec, jako fan komiksu daję 2. Za nie najgorszą grę i strój Dylana, oraz nieźle
zagraną (w całym filmie chyba najlepiej... choć to żaden komplement nie jest) postać Marcusa
- zombie (żaden spoiler, bo to wynika z trailera).
Starałem się, naprawdę. Obejrzałem film od napisów początkowych, do końcowych, jednak
mając w pamięci (i na półeczkach :P) komiksową wersję (tą jedyną i słuszną) nie jestem w
stanie dać więcej. Mam jedynie szczerą nadzieję na to, żektoś do zekranizowania "Dylan Dog'a"
wróci, bo Dylan i jego pomocnik Groucho to świetne postacie. A jak nie zekranizuje, to zrobi
animację (a to byłby nawet chyba lepszy pomysł!!!! @__@).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones