Jest po prostu zajebisty. Rozumiem ze komus sie on nie podoba, ale nie powinien glosno pisac "nie polecam", bo przez to ktos nie obejrz filmu ktory akurat jemu moglby sie spodobac.
Co do filmu - glowny bohater genialnie przemienia sie z wiecznie usmiechajacego sie fajtłapy w kolesia, ktory tylko chce przezyc i nie patrzy na konsekwencje. Bluźni i rozwala ludzi na kawałki. Jest akcja, jest tez moment na zastanowienie sie, kim sa ludzie. Podczas gry "krewetki" sialy zamet by przezyc, ludzi interesowala tylko ich bron i biologia, a nie to by im pomoc. W tym filmie Christopher zachowal sie bardziej ludzko niz nie jeden czlowiek.