Nie spodziewałem się, iż oglądając film o polskich pilotach w bitwie o Anglię zobaczę…
Nachalną propagandę „szlachetnego pilota luftwaffe”.
UWAGA możliwe spoilery
Czułem ogromne zażenowanie i wstyd oglądając kłamstwa na temat istnienia pilotów luftwaffe odmawiających bombardowania szpitali w Anglii.
Taka historia nigdy się nie zdarzyła.
W filmie występuje wątek pilota luftwaffe, znajomego Zumbacha z mistrzostw świata w zawodach lotniczych, który odmawia zbombardowania szpitala a w kolejnych scenach z Paryża kłóci się ze swoim kolegą ideologicznie zapatrzonym w hitlerowski system.
Jest to totalna brednia i kłamstwo.
W odnośnie historii II WŚ jest ciekawa dyskusja czy żołnierze niemieccy mogli odmawiać udziału w egzekucjach ludności cywilnej.
Odmowy były tak rzadkie, że jedyny przypadek żołnierza Wehrmachtu który odmówił rozstrzelania najpierw strzelania do cywili w Bośni a następnie udziału w egzekucji dwóch żołnierzy AK w Polsce określa się jako „świętego z Wehrmachtu”
Ten odważny człowiek, który został rozstrzelany za swoją odmowę nazywał się Ottto Schimek.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Otto_Schimek
Zgodnie z niemieckim historykiem Felix Römer, który został zacytowany w książce:
Guido Knopp’a (2009) „Wehrmacht od inwazji na Polskę do kapitulacji” Str. 188
„To, że w przypadku odmowy uczestniczenia w egzekucji, żołnierze karani są śmiercią to mit.
W istocie nie ma ani jednego przykładu potwierdzającego wydanie takiego nadzwyczajnego rozkazu, co jednak nie wyklucza, że pojedynczy żołnierze mogli to, pomimo wszystko tak odczuwać.”
Jest jeszcze jeden przykład związany z tłumieniem Powstania Warszawskiego przez specjalną grupę Dirlewangera złożoną z kryminalistów. Są oni znani z masowych mordów na Woli i Ochocie.
Jest zeznanie Matthias Schenk’a który będąc żołnierzem w tej jednostce odmówił rozstrzelania rannego cywila na rozkaz samego Dirlewangera.
Schenk odmówił i rannego zastrzelił sam Dirlewanger. Schenk nie poniósł konsekwencji i przeżył wojnę.
Tak więc wracając do filmu pokazanie „szlachetnego Niemca” pilota luftwaffe odmawiającego strzelania do cywili i nalotu na szpital jest cynicznym kłamstwem.
Nigdy, podkreślę nigdy taka sytuacja nie miała miejsca.
Następny idiota i nawiedzony. Lecz się w psychiatryku i nie rób kupy publicznie, bo to tylko żenada!! Wiem z jakiej jesteś opcji i jakiego radia słuchasz, ale publiczna defekacja to już przesada!
"Argumenty? hue hue". Powtórnie potwierdziłeś poziom inteligencji oraz "mądrość" jaką posiadasz. Bez odbioru
Wiesz, to typowy "znafca" bez elementarnej wiedzy, który w życiu żadnej poważnej książki o tym nie przeczytał - więc dałem mu linka do artykułu o Marseillu z wikipedii - może tam chociaż zajrzy - Początkowo latał w I/LG2, ale za niesubordynację (odmawiał atakowania cywilnych celów) przeniesiono go do 4 Gruppe 52 - źródło - mhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_Joachim_Marseille
To niedouczony "ekspert", który nie ma zielonego pojęcia o historii Luftwaffe. bo bliźniacza sytuacja miała miejsce, może nawet się na niej wzorowali...
Zamiast marzyć o lizaniu się po j**ch lepiej być uzupełnił wiedze, dzięki czemu nie musiałbyś innych pytać o źródła. Wystarczy przeczytać biografię "Vatiego", albo rozdział o nim w "Elicie Luftwaffe"... Tu powinien być quiz dopuszczający do dodawania komentarzy, dzięki czemu swoich mądrości nie umieszczali by ci, których wiedza kończy się na Sensacjach XX wieku
podajesz źródło i cytat inaczej zaliczasz się do tych dzbanów z quizu, o którym wspominasz.
Właśnie widać jakim jesteś "nie quizowym - nie dzbanowym" ekspertem - podałem ci źródło, a ty nawet nie masz pojęcia, że istnieje książka, której tytuł podałem, a to było najlepsze opracowanie dotyczące niemieckich pilotów myśliwskich. .
A skoro jej nie masz to nie będę tracił czasu na wertowanie 406 stron małym drukiem żeby znaleźć odpowiedni fragment dla kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie. Jak sobie ją kupisz (wydano ją w 1999, prawdziwi pasjonaci maja ją na pewno) to sobie przeczytasz.
Ale, żeby nie było podam ci INNE dokładne źródło adekwatne dla takich "fachowców" jak ty, dotyczące innego pilota, bardziej rozpoznawanego dla laików, bo o Joppienie to pewnie wcześniej nawet nie słyszałeś - cytat:
Początkowo latał w I/LG2, ale za niesubordynację (odmawiał atakowania cywilnych celów) przeniesiono go do 4 Gruppe 52 - źródło - mhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_Joachim_Marseille
Jakieś jeszcze pytania?
A dla innych uczestników forum - wybaczcie nieprzyjemny ton w stosunku do użytkownika nawieczor, ale nie ma nic gorszego niż niedouczony "znawca" bez jakiejkolwiek głębszej wiedzy - gdyby ten gość przeczytał chociaż z jedną czy dwie książki NIGDY nie założyłby tak głupiego tematu! Ale nawet w tak łatwo dostępnej wikipedii nie chciało mu się posprawdzać - to teraz na forach bardzo często - goście grzmią puste hasła, nie mając pojęcia o temacie
Gdyby założył temat w tonie np "często niemieccy piloci strzelali do cywilów na drogach" albo "zdarzało się że niemieccy piloci atakowali cele cywilne" - nie oponowałbym, bo to się niestety zdarzało
I to jest już moja ostatnia odpowiedź, bo naprawdę nie jesteś partnerem do rozmowy na temat historii Luftwaffe i jakieś "cięte" riposty możesz sobie "wsadzić" bo na puste pyskówki z pseudo-znawcami szkoda mi czasu
Czyli wymyśliłeś sobie ten wątek. Żadna "rycerskość" czy "cywilizowany sposób" prowadzenia wojny przez luftwaffe nie miał nigdy miejsca. Miałeś 3 lata aby przeczytać książkę, która przecież stoi u ciebie szurze na półce jak pisałeś poprzednio xD
Co znaczy "wymyślił" sobie, jak zacytował ci DOKŁADNY tekst źródłowy i podał linka. Czego jeszcze k... potrzebujesz?
Ty masz koleś jakąś fobię antyniemiecką? Skrzywdził cię szef na ogórkach pod Dortmundem? Podał ci facet dokładne cytaty, tytuł książki, a ty k... swoje. Nie potrafisz się do błędu przyznać? Nie może ci przejść przez gardło (tu akurat przez klawiaturę) - sorry, masz racje, pomyliłem się? Nie, będziesz mu pier***ł głupoty byle tylko wyszło na twoje, a prawda jest taka, że cię zagiął i tyle. Zero masz klasy
bzdury: cytat "A skoro jej nie masz to nie będę tracił czasu na wertowanie 406 stron małym drukiem żeby znaleźć odpowiedni fragment dla kogoś, kto nie ma pojęcia o temacie." więc ponieważ od poprzedniej odsłony tej decyzji upłynęły 3 lata czyli 1095 dni, a książka dalej nie jest przeczytana to cytat nie istnieje dzbanie.
Jakbyś te książkę dzbanie miał, to byś wiedział, a jak jej nie czytałeś, to znaczy, ze nie warto tracić dla ciebie czasu - to z tego wpisu wynika i to jest racja z którą się w pełni zgadzam, a do tego masz dokładny link i cytat - co, to też może ściema? Tego jakoś nie skomentowałeś... jest to źródło czy nie?
ale masz "klasę"... k... klasa! Ale co tu komentować - źródło jest, cytat jest i to mówi jaki z ciebie k... znawca, możesz sobie to negować, jak to, że ziemia jest płaska, bo przecież nikt nie widział jej krągłości oprócz garstki astronautów, ale tacy to przecież dla ciebie nie źródło hahahaha
Nie potrafisz przyznać tego, ze żaden z ciebie ekspert, gość podał ci wszystko żeby pokazać, że się nie znasz, ale nawet jakby ci zdjęcie tej książki wrzucił to byś napisał, ze to ściema i uwierzysz tylko jak zobaczysz nagranie smartfonem, jak jakiś Marseille odmawia ataków, co oczywiście jest niemożliwe, bo smartfonów wtedy nie było, co wykorzystałbyś jako "potwierdzenie" twoich "racji" - żenada, nie dziwię się, że ludzie z kimś tak odpornym na wiedzę i argumenty nie chcą dyskutować, bo to tak jakby profesor chemii gadał z 8 latkiem o strukturze kwasów
https://dorzeczy.pl/43254/Hans-Marseille-hipis-z-Luftwaffe.html.... ten tutaj sral na Hitlera i strzelanie do cywili, i Hitler to tolerowal, nieslychane
Człowieku, jak chcesz się wypowiadać na forach, to najpierw obejrzyj film, a potem się jeszcze DOUCZ!!!!! Tu nikt niczego nie odmawiał, tylko jedne Niemiec zaatakował szpital, a drugi go za to obsztorcował. i TAKA sytuacja MIAŁA miejsce!!!!!!!!!! Znam KONKRETNY przypadek, jak Hermann Joppien (wiesz kto to w ogóle????) dostał burę od swojego dowódcy za bliźniaczą sytuację!!! - wiesz kto był jego dowódcą? i kiedy to miało miejsce bez szukania po wikipediach? (zresztą tego na wiki chyba nawet na szczęście nie ma, trzeba KSIĄŻKI poczytać) Jak k... nie masz zielonego pojęcia o jagdwaffe to się NIE WYPOWIADAJ i nie zaśmiecaj forów kłamstwami!
Ten: ?
https://en.wikipedia.org/wiki/Hermann-Friedrich_Joppien
oczywiście ta brednia wymyślona przez ciebie nie jest opisana w wiki?
gdzie jest źródło tej rewelacji też nie podajesz?
To nie rewelacja,. ani BREDNIA tylko wiedza. jest o tym w jednej książce polskiej i dwóch niemieckich. Na szczęście na wiki jest tylko krótka notatka biograficzna Joppiena i nie ma tam raportów z lotów - i właśnie w takich sytuacjach wychodzi, kto ma wiedzę, a komu tylko się wydaje, ze coś wie. Zresztą wielu pilotów niemieckich miała nazizm głęboko w d..., wielu też zaprzyjaźniło się potem z pilotami alianckimi - to też o czymś świadczy, bo o brataniu się np Polaków czy Anglików z SS-manami już nie słyszałem. Kiedy latem 1940 Górning proponował strzelanie do lotników skaczących na spadochronach, dwóch największych ówczesnych asów Niemieckich stanowczo odmówiło, co nie znaczy, że nie było takich, którzy to robili, czy wielbili Hitlera, jak choćby Rudel czy Wick. Ale wciskanie wszystkich do jednego wora jest nieporozumieniem
"wiedza. jest o tym w jednej książce polskiej i dwóch niemieckich"
przestań kłamać, źródło, źródło
Sorry, ale po co się kłócić o fakty? To tylko forum, po co tyle agresji i złośkiwości? W tym wypadku akurat Fliegertant ma rację, czy tak trudno to zaakceptować? - opis takiej sytuacji jest choćby w książce Roberta Michulca
5 razy wołam o źródło i cisza a jakiś noname pyta się:
"po co kłócić się o fakty"?
tak się zapytam: w jakiej fabryce was robią skoro nie rozumiesz prostego pytania?
A ty umiesz czytać? Napisał ci gość jasno i wyraźnie: książka Roberta Michulca, dodam tytuł: "Elita Luftwaffe", rok wydania 1999. DOTARŁO? Podać numer strony? Doczekam się słowa "przepraszam? Czy wystąpił u ciebie już całkowity brak klasy i honoru?
Więc po trzech dniach szukania przez armię konsulów dowiedziałeś się autora i tytuł książki ale nie znasz strony?
To jest twoje zadanie:
Znaleźć właściwą stronę i wkleić właściwy fragment poniżej.
My ocenimy czy na temat.
Ty nie masz tu niedoczytany nieuku nic do "oceniania"! A ja niczego nie musiałem szukać, bo książkę mam na półce, tobie dałem szansę, ale widać, na darmo. Czekam na odszczekanie tego co napisałeś o "kłamstwach i bredniach". Potem uzupełnij podstawową wiedzę, a potem dopiero zakładaj tematy, bo robisz z siebie idiotę na cały kraj wypisując takie właśnie BREDNIE.
Szkoda czasu na takich dzbanów. Nawieczor jest typowym przykładem internetowego frustrata, który swoje prywatne niepowodzenia i podświadomie skrywany fakt bycia życiowym przegrywem odreagowuje w sieci wylewając swoje żale na internetowych forach. Mógłbym się założyć, że codziennie obsiewa różnorakie portale internetowe swoją żółcią w ilościach wręcz hurtowych, bo to symptomatyczne dla ludzi nie posiadających udanego życia prywatnego (wtedy winią wszystkich dookoła, czego przykład mamy powyżej)
Masz kolego całkowitą racje. Gdyby on kiedykolwiek jakaś poważną książkę na ten temat przeczytał nie założyłby tak głupiego tematu. Wrzeszczy dużo, wiedz żadnej. Pozdrawiam!
A, żeby koleś się już nie ciskał dałem mu linka do artykułu z wikipedii - skoro książek nie czyta to może chociaż tam zajrzy -
"Początkowo latał w I/LG2, ale za niesubordynację (odmawiał atakowania cywilnych celów) przeniesiono go do 4 Gruppe 52 - źródło - mhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Hans_Joachim_Marseille
Książki szukałeś 3 dni, masz ją na półce ale nie wiesz która strona dotyczy tematu lub może książka w ogóle nie zawiera nic na temat.
Wklejaj cytat lub przyznaj się do bycia dzbanem.
Chodzi o akcję, kiedy Joppien latem 1940 jako dowódca 1 Staffel/JG51 zaatakował pociąg osobowy, a zszokowany Molders "zmył" mu za to głowę?
Dokładnie. Dla Móldersa jako katolika i honorowego żołnierza było to karygodne zachowanie Hermanna.
Masz kolego jakieś wyjątkowe skrzywienie pod kątem Niemców.
Wśród nich byli normalni ludzie. Także wśród pilotów.
Znasz angielski?
https://en.wikipedia.org/wiki/Charlie_Brown_and_Franz_Stigler_incident
Stigler mógł ich zdjąć jedną serią bo B17 ledwo trzymała się w powietrzu. Nikt by go za to nie postawił przed sądem, nikt by nawet nie wiedział jak zginęła załoga tego bombowca.
Dzisiaj na świecie żyje ok 150 potomków tych 10 amerykańskich lotników, którzy wojnę przeżyli tylko dlatego że jeden przedstawiciel tej okropnej Luftwaffe zdjął palce ze spustu.
Film nazywa się "303 historia prawdziwa" i jest oparty o książkę Fiedlera.
Więc chcę wiedzieć czy historie opowiedziane w filmie są prawdziwe.
To co ty przytoczyłeś, mimo iż jest bardzo ciekawe nie dotyczy tego tematu.
Zresztą historia Marseille'a jest jeszcze ciekawsza a dalej nie ma dowodu, iz omówił on strzelania do cywili w 1940.
Więc czekam na xródła dotyczące 1940 i "bitwy o Anglię"
zapewne chciano pokazać dramat tamtych czasów ... film jest poprawny politycznie. Rozczarowała mnie bardzo końcówka - ani słowa jak potraktowali tych ludzi angole po wojnie. W angielskim filmie to jest pokazane !!!!
a tu trochę jeszcze o sojusznikach...
http://www.historycy.org/historia/index.php/t99594.html
Dramat tych czasów można było pokazać tak:
Wrzesień 1939 gdzieś w okolicach Warszawy. Hauptman Hermann Von Oste lecący w parze ze swoim wiernym przybocznym nadlatują nad pole pełne uchodźców idących pieszo, jadących na furmankach.
Przelatują nisko i przyboczny otwiera ogień, von Oste krzyczy:
"szkoda amunicji na cywilów"
Przyboczny: "zgodnie z rozkazem marszałka Goeringa mamy siać terror i strach."
von Oste: "dobrze jeszcze jeden przelot"
Obydwa samoloty zawracają i nadlatują na pole strzelając do cywil.
Kobieta uciekająca z nastoletnią dziewczynką pada na ziemię, wraz z innymi.
Samoloty odlatują, dziewczynka podbiega do matki i krzyczy: "mamo wstań"
Szarpie ją za ramię. Po dłuższym czasie rezygnuje i klęczy nad matką płacząc cicho.
Widząc tę sytuację jeden z uciekających cywili wyciąga aparat i robi jedno z najbardziej znanych zdjęć związanych
z Luftwaffe:
http://historiajednejfotografii.blogspot.com/2017/01/pieko-wojny.html
Dlaczego nie zdecydowano się na taki prolog filmu?
bo zdecydowano się pokazać bankiet z Austrii sprzed wojny jak dwaj koledzy i mistrzowie w lotach się kumplują i jak wojna ich postawiła po przeciwnej stronie. I jak wicemistrz z Niemiec nie był zwolennikiem hitlera.. Być może tak było właśnie Nie zmienia to faktu że służył ten pilot w Luftwaffe. I zgadzam się że tego typu wycieczki w filmie o polskich bohaterach są obrzydliwe. To jednak polski film a nie stacji ZDF a twój opis kolego jest w punkt !
Statystyki sadow polowych wehrmachtu z tego okresu:
"Przykładowo tylko od stycznia 1940 roku do czerwca 1941 przed sądem stanęło 106 546 członków Wehrmachtu. Proces w większości przypadków okazywał się formalnością, bo za winnych uznano aż 89,4% z nich."
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/01/05/w-wehrmachcie-latwo-bylo-stracic-gl owe-doslownie/
Odnosnie sadow polowych luftwaffe google wyrzuca 0 wynikow.
Luftwaffe byla najbardziej ideowa formacja armii hitlera.