Może i tak, ale ten film ma swój klimat, muzykę i nie co inną historię od "Gorączki sobotniej nocy". Oprócz tego tutaj mamy sporą dawkę humoru, a Gsn jest bardziej poważny.
Fajny klimat dyskotekowych lat 70, film przyjemnie się ogląda, idealny na zrelaksowanie i podpatrzenie mody sprzed prawie 40(!) lat :) W podobnej konwencji jest utrzymany American graffiti, tylko, że nawiązuje do lat 60.