W sumie, nie taki zły,takie średnio-lotne kino xD, widziałam gorsze :P
A tu nawet dotrwałam do końca, więc chyba nie najgorzej :D
Lubie tematy z zombiakami, z jakąś sensowną w miarę fabułą i dobrym wykonaniem. Tu mnie rozbawił jeden motyw, zombie-wegetarianin hahaha
Dla mnie zombie, to takie które ma ciągłą ochotę na krew/ mięsko :P (ale bez przesady, nie tak żeby krew się lała hektolitrami i 0 fabuły), może niekoniecznie żeby szybko biegał, + dopuszczam ewentualne mutacje bo to dobry motyw :D + może posiadać szczątkową pamięć, co właśnie tu mi się podobało :)
Bo weźmy choćby stary, dobry RE, niby tam też miały mieć szczątkową pamięć, ale jakoś nie widziałam żeby to było szczególnie wykorzystane :/
A byłoby fajnie, oglądać takiego przebiegłego zombie-mutanta vs człowiek :P
Aha, moja końcowa ocena, daje 5 z + ;)