w sumie się zgadzam, generalnie jednak kiepski film i szkoda czasu. W kategorii "lekka, zabawna komedia" jest wiele lepszych. Rzeczywiście Rachel McAdams jest drazniąca, poza tym paskudnie ubrana jak na młodą, przebojową Amerykankę pracującą w telewizji.

uwielbiam Rachel McAdams - piękna aktorka i jaki tyłeczek hehe:;)

Ona miała być "drażniąca" jakby z ADHD. Prowadziła życie jak na speedzie, widzieliście to chyba? "Pobudka" o 1:30? Piła energetyczne napoje? Myślicie, że jakby się zachowywała taka osoba? Musiała umieć szybko mówić i "przesyłać" innym swoje myśli (spotkania zespołu). Fakt na początku była paskudnie ubrana, ale dlaczego? Bo nie miała czasu na nic, na zakupy, fryzjera, zarabiała śmieszne pieniądze!! Dopiero pod koniec widać, że "wzięła" się za siebie (większa pensja)? Ten film nie jest głupi, tylko czasami trzeba samemu się paru rzeczy domyślić, bo w ciągu niecałych 2 h filmu nie da się wszystkiego wyłożyć na tacy (co nawet nie jest wskazane). Film dla mnie rewelacja!

zgadzam się. no może nie powiem, że to "rewelacja", ale na prawdę się śmiałam, momentami jak dzika. czasami takie lekkie, zupełnie amerykańskie (w tym szeroko pojętym jako pejoratywne znaczeniu) kino ma swoją rację bytu i daje potrzebnego wyluzowania. mnie się podobał.

Widziałem w deszczowe popołudnie - sprawdził się!

ZAJEEEEEBISTY JEST TEN FILM!!!!!!!!!!!!! śmieszny i wzruszający na maxa szczególnie w niektóych konkretnych momentach. i ostatecznie kończąc daje mega dużo pozytwnej energii. po projekcji czujesz że mozesz góry przenosić i o to chodzi żeby wyjść z kina zadowolonym ^^

A jak dla mnie trochę nudnawo, po takiej obsadzie spodziewałam się czegoś lepszego - tzn. lepszej komedii. Śmiesznych scen niestety niewiele.