Ten film to tylko bardzo dobra gra aktorów. A fabuła ? Prędzej uwierzył bym w Gumisie... Oprócz tego chyba milion niedoróbek. Kula wchodzi w tylną szybę samochodu, a którędy wychodzi ? Jakoś nie zauważyłem. Denzel dostaje kulkę co nie przeszkadza mu zgrywać twardego i podskakiwać sobie na jednej nóżce. Hawke Spada z kilometra na szybę samochodu i po chwili niszczy ciosem karate Denzela. A jeszcze wcześniej nie wiadomo jakim cudem utrzymuje się na masce samochodu, który 4 razy uderza w inne auta.
Mission Impossible to film na faktach w porównaniu do tego.
Nie chciałbym być źle zrozumiany - jak na durnowaty film akcji to jest całkiem nieźle, ale na ocenę 10/10 to raczej nie zasłużył kolego :)

Aha, działanie policji też przerysowane do porzygu. Nie uwierzę w akcje, że wbija się policja do domu Rogera, zabiera mu hajs wcześniej rozwalając pół podłogi, zabija go i wszystko ładnie się kończy. Dochodzeniówka oczywiście nie prowadząc żadnych badań wierzy w każde słowo skorumpowanych policjantów.

Jeżeli ten nie zasłużył na 10 a Las Vegas Parano - film o ćpunach zasłuzył to ja nie mam więcej pytan.....