Właśnie byłem w kinie. Krótko: trochę ciężki, powolny, z minuty na minutę coraz bardziej odrealniony i dość trudny film. Ale też świetnie zagrany, znakomicie nakręcony, klimatyczny (świetny klimat, coś w okolicach "Gruz 200") i wciągający. Odemnie ósemeczka z plusem:) 8/10
Polecam
Ja mam nieco inne odczucia :) Dla mnie film był pozbawiony klimatu a każda minuta stawała się coraz bardziej uciążliwa. Uważam,że film ma całkiem niezły scenariusz ale nic poza tym.
ps. rażacy był dla mnie montaż, zwłaszcza w scenach kiedy bohaterka (pięknie)śpiewała. Wówczas widać nachalny brak synchronizacji dźwiąku z ustami aktora.
3/10
Tak, też zauważyłem brak synchronizacji podczas śpiewu, ale z drugiej strony jak oglądasz operę, to czasem ma się podobne odczucia, przy takim śpiewie nie zawsze usta odzwierciedlają to co słychać.
To taki typ filmu poprostu, zdaję sobie sprawę że jednym się podoba innym wcale, wiedziałem to już po pierwszych minutach, na dowód mamy moją ósemkę i Twoją trójkę:)
A z ciekawości spytam, "Gruz 200" (Ładunek 200) podobał Ci się? Czy nie obejrzany jeszcze?