Początkowo uznany za zaginiony, "Tag Der Freiheit" ujrzał światło dzienne dopiero w latach 70-ych. Jest to w pewnym sensie "odrzut" z "Triumfu woli": generałowie Wehrmachtu byli wysoce niepocieszeni marginalną rolą, jaką niemiecka armia odgrywała w tamtym filmie, co Riefenstahl postanowiła "nadrobić" na siódmym...