Z bólem serca oglądałam ten ważny dokument. Z bólem, bo cały czas miałam przed oczami dzieci w naszych przedszkolach i szkołach. Zniewolone ambicjami dorosłych, w placówkach zorganizowanych na wzór pruski. W miejscach, gdzie nauka odbywa się przez matową szybę, przez którą świata nie poznają w ogóle. Realizują programy, uczestniczą w dziesiątkach zajęć dodatkowych, a nie mają możliwości i czasu, żeby się po prostu bawić, żeby poznawać naturę, żeby w niej być. Gdzie spotykają się z karzącymi i oceniającymi dorosłymi, którzy ograniczają ich wyobraźnię i otwartość poznawczą. Film do obejrzenia przez każdego rodzica i każdą osobę pracującą z dzieciakami.