No, no... niezła zachęta na pójście do kina. Wynika z tego, że Schindler był jakimś
cieniasem, w porównaniu do niej.
Ale do rzeczy.
Anna Paquin zagrała poniżej moich oczekiwań. Prawie ta sama mimika twarzy. Z polskimi
aktorami też nie najlepiej. Do fabuły nic nie mam, przecież ten film jest oparty na
historycznych faktach.
Byłem na tym filmie w kinie rok temu, szkoła organizowała - zdecydowałem, że pójdę.
A tu dubbing na okrasę! Dziękuję, poszedłem do domu.
Film słaby. 3/10
Mnie się nawet spodobał, chociaż wolałabym go obejrzeć bez dubbingu. Jeśli chodzi, o to zdanie na plakacie, to rzeczywiście było ono nie na miejscu.
no tagline - porażka!
pomyśl jakimi lamerami są ci Polacy z pianisty... oni uratowali raptem kilkanaście osób :)
film jest równie nieznośny co ten tagline. nie ma fabuły, nie poznajemy bohaterów tylko ich imiona, bohaterka nie ma motywacji... mnie wzrusza wszystko, nawet teledyski eminema, a ten film niestety nie dał rady. 3/10
Niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić. Ten film mnie rozczarował. Anna Paquin nie podołała roli - pomijam fakt, że Irena była brunetką, ale ta mimika, rozbiegane, puste oczy... na dodatek koszmarny dubbing, sztuczna, wymuszona gra większości występujących... wszystko płytkie, pozbawione emocji... szkoda, że taka niesamowita historia została tak sknocona. Przecież Amerykanie potrafią chwycić za serca i ścisnąć gardła opowieścią o tamtych smutnych czasach - przykład Lista Schindlera.
w ogóle weźcie! ten film to jakaś wstawka dla dzieci z amerykańskich szkół. Ratowanie dzieci to nie taka prosta sprawa a tu nie przedstawiono tego problemu jak trzeba - jedyna dobra scena to ta, w której Irena mówi koleżankom co zamierza a jedna z płaczem wychodzi - bo to nie było takie proste... beznadzieja. Aktorzy też, zwłaszcza ta co grała Irenę, to jakaś żenada a nie gra aktorska
Dubbing - coś strasznego... od razu wyłączyłam kiedy pojawił się w telewizji. Nie mogłam tego słuchać!
Racja :). Kupiłam sobie ten film ostatnio na DVD, ale jak zobaczyłam na początku ten napis to się zastanawiałam jak można było w ogóle coś takiego napisać. Od razu nasuwa się porównanie do siebie tych dwóch postaci, a przecież nie o to chodzi...
Film ogólnie niezły, aczkolwiek szału nie ma, jeśli chodzi właśnie o grę aktorką, a dubbing - TRAGEDIA!
nie chciałbym, aby to shindler został symbolem walki z nazizmem, w końcu koleś przez dużą część wojny żył z niewolniczej pracy Zydów
Zapraszam do muzeum w Krakowie, dowiesz się zdecydowanie więcej na jego temat. Schindler to nie tylko film. Film to fikcja, każdy powinien mieć tę świadomość.
na razie nie mogę go odwiedzić. Czy to oznacza, ze Schindler nie był przedstawiony w filmie obiektywnie?
Denerwowało mnie to, że producenci, czy kto tam promuje film, zrobił z tego jakiś konkurs : Kto więcej uratował Żydów?", chore i przykre. Ludzie mający dobre serca, po latach są ustawiani, w jakiś statystykach.
Co do samego filmu - strasznie mnie rozczarował. Anna Paquin - zawsze robi te same miny, przykre. Danuta Stenka - cudowna jak zwykle. Film oglądałam dawno, więc może jeszcze raz warto do niego usiąść, może wrażenia będą inne.
Tak, również się muszę zgodzić. Dodam jeszcze, że było wiele nieścisłości, niedopowiedzeń. oglądałam w wersji amerykańskiej - pewne sceny są pozmieniane, w dubbingu dialogi są zupełnie inne! No i końcówka filmu. Też całkiem inaczej. Polacy nie pochwalili się, że odeszła w zapomnienie i że jacyś amerykańscy studenci odnaleźli ją po latach.
Jeśli chodzi o jej historię, to wiem niewiele - ale czy słowa o tym, że uratowała tyle istnień jest faktycznie prawdziwa? Przecież Irena nie działała sama. Miała pod sobą wiele kobiet, które tak samo jak ona narażały swoje życie by ratować życia. To wszystko zostało w całości jej przypisane?
Oj, mam czasami wrażenie, że osoby oglądające filmy o tematyce " wojennej" albo nie znają historii - nie tylko historii polski ale w ogóle... Nie wspominając już o przeczytaniu literatury przedmiotu np. książkę napisana przez samą Irenę Sendlerową. Polecam najpierw lekturę a potem seans filmowy :)