A może dla niezbyt rozgarniętych rodziców dorastających dzieci. W założeniu miał pokazac zagrożenia życia na ulicy w wielkim mieście: głównie chodzi o handel narkotykami, przemoc i trochę prostytucję. Autorom zabrakło jednak zdolności, aby zrobic normalny film fabularny. Wyszło im coś w rodzaju fabularyzowanego...