PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119073}

Dzielna pani Brisby

The Secret of NIMH
7,7 2 385
ocen
7,7 10 1 2385
Dzielna pani Brisby
powrót do forum filmu Dzielna pani Brisby

Niedługo stuknie mi 5 rok uczenia się filmu... I nadal nie zwróciłbym uwagi na Dona Blutha - reżysera takich klasyków jak „Calineczka“, „Wszystkie psy idą do nieba“, „Anastazja“ oraz legend jak „The Small-One“, „Amerykańska opowieść“, „Troll w Nowym Jorku“ (choć to ostatnie z nieco innych powodów). Jego ponoć najlepszy film ma 300 głosów na filmwebie, widział go jeden znajomy, nikt mi go nie polecał ani nie znalazł się na żadnej liście. Innymi słowy: dzięki ci kolejny raz, panie Walker.~~

Zasadniczo sprawa jest prosta: miejsce akcji - wieś, tytułowa pani Brisby to mysz. Tak, cholerna mysz. Jedzą ją koty, puchacze i cała reszta. A w niej samej nie ma nic niezwykłego, jest zwykłą myszą. Szybką, zwinną, jednak drobną i słabą. Musi wraz z rodziną przenieść się, bo na polu na którym mieszali do tej pory na dniach zaczną się żniwa. Jednak to nie takie proste, jedno z jej dzieci jest chore, wyjście na zimne powietrze może być dla niego śmiertelne - tym właśnie jest bohaterka, matką dbającą o dobro swoich dzieci. Na tym polega jej odwaga. Nie wiem jak wy, ja płaczę już teraz.

Film jest mroczny i dosyć poważny - do tego stopnia, że w jednej ze scen nie mogłem uwierzyć, że oglądam film dla dzieci. Są tu mroczne barwy oraz postaci budzące strach i bohaterka znajdująca się w stałym zagrożeniu. To też mądry film, uczy wrażliwości, oswaja z przyrodą i jej prawami, uczy szacunku do zwierząt. Średnio podobało mi się to, co się działo z tym naszyjnikiem na koniec, no i film jest za krótki, jednak to i tak poziom najlepszych animacji. „101 dalmatyńczyków“, „12 prac Asterixa“, czasami też zniża się do poziomu „Króla Lwa“. Wspaniały film.


7/10


I na koniec oczywiście Frusciante wyrażający to co czuję:
http://www.youtube.com/watch?v=LuEeXbs75lA

ocenił(a) film na 9
_Garret_Reza_

co tu dużo mówić, absolutnie się zgadzam. mnie również nie podobał się końcowy motyw z naszyjnikiem, aczkolwiek nie umniejsza to piękna tej animacji.
to, co uderza najmocniej, to właśnie wspomniana przez Ciebie powaga. jest ona naprawdę silnie podkreślona. poza tym osadzenie opowieści w owej mrocznej scenerii dodatkowo podkreśla brak słodyczy, którą przesiąknięte są niektóre bajki (osobiście nic nie mam do takich bajek, problem pojawia się wtedy, gdy miód dosłownie wypływa z telewizora, to niekiedy może być rażące).
poza tym, w jakiś dziwny, nieco psychodeliczny sposób przeraża mnie motyw szczurów, na których dokonywane są eksperymenty. dosłownie przyprawia mnie o ciarki.
a już poza wszystkim jestem zakochana w rysunkach Dona Blutha :) są takie subtelne, delikatne, wyrażają tak wiele ciekawych emocji.
jednym słowem mistrzostwo

ocenił(a) film na 9
Kasiuur

Jak wyżej. Naprawdę świetny film, poważnie traktuje widzów, ma dramatyzm, świetne postacie, motyw konfliktu natury z nauką, emocje, animacja jest przepiękna, dorównująca artyzmem animacjom studia Disneya, a powiedziałbym, że na pewno ładniejsza niż ta w "101 dalmatyńczykach", "Mieczu w kamieniu", "Księdze dżungli", "Aryskotratach", "Robin Hoodzie" czy "Olivierze i spółce".

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

Bardzo dobra animacja, w której jednak parę rzeczy mi przeszkodziło. Na plus- tu się zgadzamy- mroczny klimat i nietypowa jak na film popularny bohaterka. Matka walcząca o dobro dzieci. Dlaczego takich bohaterek jest tak mało?! Pomysł idealny sam z siebie! NA plus też poziom animacji, podłożone głosy (oglądałem w oryginale) i miejsce akcji. Zwykła farma, a zaprezentowano ją wprost magicznie.

Minusy? Naszyjnik mi nie przeszkadzał. Może to nie ta konwencja, ale nie ma po co się sztywno trzymać takich drobiazgów. Element fantasy pasuje. Przeszkadzały mi postacie drugoplanowe. Wiem, że w każdym filmie popularnym musi być jakiś zabawny idiota, ale kruk jest idiotą aż do przegięcia. Czarny charakter równie szablonowy, z obowiązkowym atakiem od tyłu. A już po ostatnim bohaterskim geście skruszonego pomocnika można się żachnąć.

I dwa problemy logiczne. Primo: A nie można było po prostu opatulić Timothy'ego w parę koców? Byłoby prościej i bez takich kombinacji. Pretekst fabularny słaby.

I secundo. Albo ja coś przegapiłem. Jonathan uczył Brisby czytać. Niby kiedy? Brisby nie pamiętała o NIMH więc musieli się znać i być małżeństwem zanim Jonathan został porwany. Zginął w trakcie ucieczki z miejsca, w którym nauczył się czytać. Taka prosta nielogiczność uciekła doświadczonym twórcom ?

7/10.

Wrażenia nieco inne, ocena ta sama he he :)

ocenił(a) film na 9
michal.2907

Zgadzam się co do kruka, też mnie momentami irytowała ta jego niezdarność i ciągłe potykanie się i zaplątywanie w sznurki i chusty, ale moim zdaniem ta postać mimo wszystko nie psuje filmu - w realnym życiu też natykamy się na wielu takich jak on i jesteśmy skazani na ich towarzystwo.

Pomocnik Jennera nie był nagle skruszony, tylko od początku nie chciał przecinać liny, a potem Jenner go ranił, więc nic dziwnego, że ten chciał mu się odpłacić. Tak czy inaczej, chyba przyznasz, że dramatyzm i napięcie w tej scenie jednak jest.

ocenił(a) film na 9
_Garret_Reza_

Film genialny, pamiętałem go z dzieciństwa i jakiś czas temu starałem się go znaleźć nie znając nawet tytułu, ale po jakimś czasie mi się udało trafić.
Animacja wzorowa, szkoda że dzisiaj już takich filmów się nie produkuje, a zamiast tego mamy do czynienia z tanim i pozbawionym dotyku ręki ludzkiej 3D, albo płaskimi plamami wektorowymi w 2D...

Z podobnych produkcji znam jeden film, troszkę starszy, może mniej wspaniały jeżeli chodzi o rysunki i animację, ale za to jeszcze poważniejszy. Napotkałem go przypadkowo w poszukiwaniach właśnie 'The Secret of NIMH" (właściwie to go z nim pomyliłem). Mowa o "Watership Down".

ocenił(a) film na 7
Okash

Nawet wyżej oceniany niż "Pani Brisby". Dodam do oczekiwanych.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones