Może jednak jest potrzebna ?, w pewnych przypadkach, ma ona sens ? a nawet wartość. Jak eutanazja.
"Każdy z nas jest sumą tych, których poznał w ciągu całego życia. Wszystkich, których ja poznałem oprócz (...) byli śmieciami, więc ja tez jestem śmieciem". Cholera tyle tu do myślenia. Nikt nie jest z gruntu zły. Każdy ma czułe punkty i to życie tworzy w nas zło. Czasem nie można się już od niego uwolnić i jedynym wyjściem jest uwolnienie go (człowieka) od tego, od bólu bycia złym.