film płaski jak klatka piersiowa głównej bohaterki.nudne dialogi,kontrowersja wg. mnie bardzo na siłę i przewidywalne zakończenie.do tego wszystkiego denerwująca,niedojrzała emocjonalnie valerie (czy jak jej tam było),która znajduje sposób na swoją "nimfomanię" i podejmuje pracę w burdelu.
strata czasu.słabizna - 2/10.