Spośród wszystkich premier tego tygodnia, to z pewno wybrałabym Dziennik nimfomanki. Jedyny tytuł, który mnie zaciekawił :P
miałem okazję obejrzeć ten film w oryginalnej wersji. zachęcił mnie tytuł "Diario de una ninfómana". brzmi pociągająco. jak dla mnie to powinno się nazywać dziennik, ale prostytutki. film opisuję dziewczynę, która za młodych lat uprawiała seks ze wszystkimi kolegami co jest w pełni normalne. kończy szkołę, podejmuję...
więcej
witam, chciałabym obejrzeć filmy o podobnej tematyce o kobietach uzależnionych od seksu,
nimfomanii czy rozwiązłości, oczywiście może się to również tyczyć mężczyzn, filmy
podchodzące pod gatunek erotyczny, mam nadzieje, że ktoś coś kiedyś oglądał i może
tytułem się podzielić :) z góry dziękuję i pozdrawiam
Znacie jakies podobne tytuly o tematyce erotycznej. Powiem tylko ze lubie dobra akcje hehe. fap fap fap
Gdy Valerie poszła do tego niepełnosprawnego mężczyzny: "Zrobisz coś dla mnie? Porusz palcami. Śmiało. Dla ciebie to proste. Ja nie potrafię ruszać żadnym palcem. Tyle razy wyobrażałem sobie, że niespodziewanie odzyskuję władzę w ciele, wstaję z wózka i zaczynam biec. Dotykam kwiatów, czuję aksamit, pieszczę kobietę...
więcej
Zanim zaczęłam go oglądać na początku myślałam, że to będzie jeden z filmów w którym jak to się
mówi dużo dup oraz scen seksu, czyli klapa. Nie brakowało tego, ale zaskoczył mnie film w sensie
pozytywnym. Pokazał prawdziwe życie wielu dziewczyn na całym świecie, które wpadają w
prostytucję. Wzruszył mnie od...
Dla mnie to filmidło to tylko propagowanie rozwiązłości (i ta banalna puenta "korzystaj z
życia" czy jakoś tak)
"mogę dotykać trawy, czuć aksamit. Powoli pieszczę swoje ciało. Nareszcie odkryłam jaką drogą mam podążać. Mam być sobą..."
Jeśli ktoś spodziewał się, że będzie to typowy erotyk to może czuć się zawiedziony chociaż mi osobiście te sceny erotyczne się podobały. Były łagodne więc nie odciągały od rozterek bohaterki, jej łagodnej i dobrej osobowości.
Dobry, życiowy melodramat o wielu odsłonach. Główna bohaterka ma w sobie dużo erotyzmu i
kobiecości. Koniecznie muszę przeczytać książkę. :) Film jak najbardziej polecam.
Jak an hiszpański film,to polecam obejrzeć.Początek filmu trochę nudny,ale potem losy
bohaterki się rozwijają.N ie mam nic do zarzucenia,dobrze nagrany.