PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5190}
6,4 4 039
ocen
6,4 10 1 4039
Dziennik sierżanta Fridaya
powrót do forum filmu Dziennik sierżanta Fridaya

AYKROYD: Tratatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatatata.
HANKS: O tra tata tata tata?
AYKROYD: Tratatatatatatatatatatatatatatatatata.
HANKS: He! Tra tatata.

Mówiąc wprost - rozczarowałem się. Hanks był jakiś taki sztywny, a komizm próbował osiągnąć
przez minę chłoptasia na haju. Z tym że pod koniec się już polepszył i nawet się go już fajnie
oglądało. Ale Aykroyd?! Żałosny. Czy on naprawdę myślał, że recytowanie tekstu z pamięci
stylem a la karabin maszynowy, bez rozwinięcia jakiejkolwiek osobowości wystarczy na
rozśmieszenie widowni? Znaczy wiem - to ma być pedant. Tylko że zamiast śmiesznego
człowieczka słyszymy wkurzającą katarynkę. Co gorsza, nudzi tym stylem katarynki przez cały
film (bo niestety jest też narratorem). Ale też nie wiem, czy to jego wina, czy reżysera, bo cały
film jest właśnie taki - popędzany, z postaciami jak katarynki. Ale ostatecznie daję aż 5, bo:
1. Klimat lat 80. (czyli muzyka, scenografia,laseczki, a przede wszystkim zdjęcia i montaż bez
udziwnień) zawsze u mnie podnosi ocenę o 1.
2. Nawet było kilka fajnych scen akcji i Hanks nawet trochę pokozaczył - ale zbyt mało, by
podnieść ocenę.
Podsumowując: Uwielbiam komedie sensacyjne lat 80., ale tą uważam za jedną ze słabszych.

Twój opis dowcipniejszy jest od samego filmu.

Krzypur

gimbusy powinny miec osobne forum na swoje madrosci.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones