Doprowadza do zdrady? xD Ty nawet nie zrozumiałeś tego, że wszystkie intymne sceny to było opowiadanie, które napisała?

ty myslisz ze cos to zmienia?

No zmienia tyle, że nic pomiędzy nimi się nie wydarzyło w rzeczywistości

fantazja seksualna przedstawiana na ekranie na rynku światowym - nic to nie zmienia

Ogólnie to nie wiem gdzie tutaj masz pedofilię, ale okej xD Według twojego rozumowania Di Caprio jest pedofilem, bo umawia się z młodymi DOROSŁYMI kobietami.

[Kończąc wątek - więcej nie odpowiadam]
Kompletnie mijasz się z sensem mojej wypowiedzi. Dziewczyna robi drugi sezon Wednesday, płacze że jest seksualizowana i robi taki film - to jest niesmaczne. W filmie romantyzowane są tendencje PDF-skie niezależnie z jakiej perspektywy. Na naszych oczach ma miejsce próba normalizacji relacji takie jakie były w "Leon Zawodowiec", "Pulp Fiction", "Lolita", czy z naszego podwórka ten film z Bogusławem Lindą i wówczas 17-letnią Agnieszką. "Sara 1997". To wszystko jest zaplanowane odgórnie a Jenna Ortega dołożyła cegiełkę do tego.

Nigdzie nie płakała, ze jest seksualizowana. Po prostu stara się o tym nie myślec i unikać. Ludzie ją seksualizowali jeszcze zanim skończyła 18 lat i pewnie widziała już wszystko na swój temat. Taki film nic nie zmienia. Szczególnie, ze ona nawet tutaj nie była półnaga.

I tutaj nigdzie nie było normalizacji czegokolwiek. Dla ciebie slashery to normalizacja morderstw?

Bohaterka tego filmu ma 18 lat. Nie 10 czy 12, co chyba starasz się sugerować. Więc wróć do definicji, której całkowicie błędnie używasz i tym razem przeczytaj ją ze zrozumieniem. Btw dla mnie kolejnym niezdrowym zjawiskiem jakie widzę, jest infantylizowanie dorosłych ludzi. Zdarzyło się, że widziałam komentarze, jakoby 20-kilkuletnie osoby były DZIEĆMI, które nie odpowiadają za siebie. Mhm... I potem mamy społeczeństwo nieodpowiedzialnych, wiecznych nastolatków, którzy do 40-tki nie wychodzą z pod klosza mamusi i tatusia.

1. Cofnijmy się parę miesięcy, dziewczyna już nie będzie 18-latką tylko 17-latką. Zanim ona sie urodziła musiało minąć 3 dekady człowieku. I co teraz i co mowi prawo?
2. 18-letnia dziewczyna to wciąż dziecko przy 40-letnim facecie, jeśli uważasz inaczej to z tobą jest problem.
3. Co ma seksualność ze starym dziadem do odpowiedzialności? A może ty jesteś starym dziadem, który z wielką chęcią zostałby beneficjentem takie systemu gdzie jest to normalne?
Człowieku właśnie przyznałeś się do PDF-ii i twoja argumentacja jest chora.

Ad 1. Mhm… To może cofnij się o 10 lat, żeby Twoje wywody miały sens? Lol.
Ad 2. Nie. Dorosła 18-letnia osoba nie jest dzieckiem. Równie dobrze możesz powiedzieć, że 40-latek to dziecko, bo przecież istnieją też 70-latki. Ludzie w wieku 18-19 lat normalnie idą do pracy, wynajmują mieszkania, prowadzą samodzielne życie. To jest normalne, a nie to infantylizowanie dorosłych ludzi i zabieranie ludziom sprawczości.
Ad 3. Ty masz jakąś obsesję na punkcie ped.? I ponawiam - poczytaj najpierw ze zrozumieniem czego ten termin faktycznie dotyczy, bo póki co Twoje komentarze to stek bzdur.

18 lat to absolutnie nie jest dorosłość, taka osoba jest dalej w fazie dojrzewania (kora czołowa kształtuje się co najmniej do 25 roku życia), natomiast, tak, jak wcześniej ująłeś, tak nie jest to też pedofilia. Nie spełnia jej kryteriów.

18 latka to osoba pełnoletnia, a więc dorosła. Może się więc spotykać z mężczyznami i nie ma tu nic złego. I tak zdarza się że takie młode dziewczęta wiążą się z dużo starszymi mężczyznami z rozmaitych powodów

[Kończąc wątek - więcej nie odpowiadam]
Panowie ja wam powiem jedno. Prawda jest taka, że chłopak w wieku 16 lat  musi wejść w dorosłość, mimo że jest wciąż dzieckiem.  W wieku 16 lat musi rywalizować o swoją koleżankę z klasy, nie tylko ze swoimi rówieśnikami, ale również z facetami waszego pokroju - to jest chore, wy jesteście chorzy.

Kompletnie mijacie się z sensem mojej wypowiedzi. Dziewczyna robi drugi sezon Wednesday, płacze że jest seksualizowana i bierze udział w takim filmie - to jest niesmaczne. W filmie romantyzowane są tendencje PDF-skie niezależnie z jakiej perspektywy. Na naszych oczach ma miejsce próba normalizacji relacji takie jakie były w "Leon Zawodowiec", "Pulp Fiction", "Lolita", czy z naszego podwórka ten film z Bogusławem Lindą i wówczas 17-letnią Agnieszką. "Sara 1997". To wszystko jest zaplanowane odgórnie a Jenna Ortega dołożyła cegiełkę do tego.

Jestem kobietą. Ale fantazjuj sobie dalej. Lol

A ile ty masz lat, a ile laska z twojego zdjęcia gdy było ono robione ty pdf-ie?

Zapoznaj się z defiinicją pedofilii - jest to pociąg seksualny do osób przed okresem dojrzewania. Bohaterka z tego filmu ma lat 17/18 - co najwyżej mamy tu do czynienia z efebofilią, czyli z pociągiem do starszej młodzieży, pod warunkiem, że wiek jest tym, co pociąga daną osobę. 18-letnia osoba jest osobą pełnoletnią - może kupić alkohol, brać udział w wyborach i tak na dobrą sprawę ma prawo spotykać się z kim chce niezależnie od tego, czy nam się podoba wybór tej osoby, czy nie. Proszę, przestań upupiać młodych dorosłych i zajmij się swoim życiem.
Ludzie naczytali się o tzw. groomingu i dostali wariacji na tym punkcie. Jest to bardzo poważny problem, o którym wcześniej się niewiele mówiło, ale ludzie zaczęli zauważać grooming nawet tam, gdzie go nie ma. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Pewnego włoskiego cosplayera oskarżono o grooming (oskarżenie okazało się fałszywe swoją drogą), ale mleko się wylało, gościa zaszczuto i zakończyło się to dla niego s(cenzura).
Nie rozumiem, jaki mają problem ludzie z tym, że filmy z motywem romansu nauczyciel/uczennica powstają. To się dzieje w życiu niezależnie od tego, czy taki filmów powstaje 2, 5, 10, 100 rocznie. Wychodzi na to, że powinniśmy przestać kręcić filmy o seryjnych mordercach, bo pokazywanie odbieranie życia innym osobom może oburzać ludzi. Nie powinno się tworzyć filmów o np. napadach na bank, bo jeszcze ktoś się zainspiruje i na bank napadnie, bo taki film normalizuje tego typu czyny. Nie można pokazywać picia alkoholu czy zażywania narkotyków, bo jeszcze ktoś nie daj się zainspiruje i pójdzie w używki.

1. wklej sobie swój komentarz do cv, bo ta argumentacja brzmi jakbyś łapał się tonącej brzytwy przy obronie swojego klienta, który dokonał aktu PDF-ii.
2. ''To się dzieje w życiu niezależnie od tego(...)''. To że takie patologiczne zachowania mają miejsce w rzeczywistości nie znaczy, że jest to normalne albo że ma być to przedstawiane jako fantazja i motyw przewodni w filmie. 
3. Mijasz się z sensem mojej wypowiedzi. Chodzi o kontrast między produkcjami Jenny Ortegi. Sezon pierwszy Wednesday -> ten film -> drugi sezon Wednesday oraz widownia jaka zostaje przerzucona mimowolnie za autorytetem w tym wypadku aktorką, która gra główne role w obu filmach.

Nie zamierzam dalej ci odpowiadać, pokazałeś jaką jesteś osobą korzystając z mega inteligentnego powiedzonka "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu".  Powiedzienie powiedzonkiem ale serio faszyzm? Jak bardzo trzeba być ograniczonym żeby w ogóle to gówno przywoływać w swojej wypowiedzi.

"Proszę, przestań upupiać młodych dorosłych i zajmij się swoim życiem" - co to ma do rzeczy...
Mam wrażenie że czytam rozprawkę licealisty.

I nie odpowiadaj, bo nie zamierzam się zniżać do Twojego poziomu i kontynuować dyskusję, skoro tutaj sporo osób próbuje Cię wyjaśniać i jak do ściany. To moja ostatnia odpowiedź w tym wątku i tyle w temacie.

oj widzę ktoś tu ma problem XDD następnym razem proszę oglądać filmy bardziej uważnie. Żadnego małżeństwa nie rozwaliła bo te małżeństwo bylo już od dawna rozwalone. Żona ciągle zajęta pracą, alkoholiczka. Mąż niespełniony pisarz, w pogoni za akceptacją i zwróceniem uwagi na niego co utrzymuje od uczennicy :)

to ty jestes chora

gówno film zrozumiałaś, Twoje pseudo-wypociny bolą.O jakiej pedofilli piszesz?? Film spoko, nie sugerujcie się jej  bełkotem