PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757136}

Dziewczyna w sieci pająka

The Girl in the Spider's Web
5,8 15 136
ocen
5,8 10 1 15136
4,6 10
ocen krytyków
Dziewczyna w sieci pająka
powrót do forum filmu Dziewczyna w sieci pająka

Ten film był tak absurdalny, tak niedorzeczny, tak głupi i tak naiwny (wybaczcie mi za te podobne nazewnictwa, ale inaczej nie dam rady), że miałem wręcz wrażenie jak krzyczy do mnie - jesteś debilem panie odbiorco, ale kup pan bilet. Ten film to się nadaje, ale do tarcia chrzanu, po prostu. Od pierwszej sceny wiedziałem, że to siostra będzie przeciwnikiem naszej Bondowej koleżanki, od drugiej sceny wiedziałem, że to jest film, który puszczą na TvPuls, ale gdzieś tak po 00, bo może umknie uwadze Karynom. Scena gdzie agent FBI (czy ch*j wie tam czego) widząc, że nasza bohaterka kradnie dane... biegnie przez cały korytarz i wyłącza prąd mówiąc przy tym do kolegów po fachu - przepraszam! przelała czarę goryczy. Jak i jazda motorem po lodzie, jak i dziecko co mówi -Tato? przez telefon wiedząc, że tato już nie żyje...a zresztą nie chce mi się dalej nad tym rozpisywać. Po świetnej "Dziewczynie z tatuażem" spodziewałem się równie dobrego filmu, a dostałem coś takiego, że po raz pierwszy w życiu wyszedłem z kina przed końcem. Wiem, wiem taka recenzja nie jest warta wiele, bo przecież pan uciekł przed końcem. Ale będzie warta więcej jak posłuży jako ostrzeżenie przed tym by do tego kina na tego gniota nie wchodzić. :)

ocenił(a) film na 4
DefinicjaStylu

Aż tak źle? Szkoda, ale pewnie chcą wydoić sagę do maksimum...

ocenił(a) film na 2
kelas_aina

Nigdy wcześniej nie wyszedłem przed końcem z kina. Oczywiście rozumiem jeśli komuś ten film przypadnie do gustu i dla mnie to żaden problem, ale to produkcja na miarę tych słabych filmów z Seagalem. Ja tylko grzecznie ostrzegam. :P

ocenił(a) film na 8
kelas_aina

nie jest wcale tak źle, jak dla mnie to naprawdę dobre kino akcji. Trzeba film zobaczyć i samemu ocenić bo każdy ma inny gust. Ja polecam.

ocenił(a) film na 8
ankara9

zgadzam się

ankara9

samo założenie, to znaczy kobieta hakerka (nie ma czegoś takiego) walcząca ze złymi białymi mężczyznami jest wystarczająco zabawne. ;))

ocenił(a) film na 6
DefinicjaStylu

Niestety mam podobne odczucia. Absurd gonił absurd. Film był przewidywalny, aktor grający Mikaela, to jakieś nieporozumienie. Postać siostry mocno przerysowana. Film jeszcze jakoś ratowała aktorka grająca Lizbeth, ale i tak nie dorasta do pięt swoim poprzedniczkom.

ocenił(a) film na 2
Helterskelter89

To skąd aż 6/10?

ocenił(a) film na 6
DefinicjaStylu

Bo wizualnie film jest całkiem "ładny". Sceny walki i pościgów oglądało się przyjemnie. Jak ktoś lubi dobrze zrealizowane, niewyszukane, naiwne kino akcji, to uważam, że może go sobie zobaczyć. Jednak mając w głowie poprzednie części, musiałam trochę popsioczyć , ponieważ ten film to niższa półka.

Helterskelter89

Dokładnie!Jest to spoko,niewymagający film akcji na piątkowy wieczór. Powiązanie z Millenium to tylko kwestia marketingowa.

ocenił(a) film na 6
DefinicjaStylu

Ty w ogóle bierzesz pod uwagę fakt, że fabularne kino akcji tego typu, musi być w pewien sposób koloryzowane i oderwane od rzeczywistości, aby robić efekt "wow" u przeciętnego widza? Jak oglądałeś "Bonda" czy "Szklaną Pułapkę" to też spodziewałeś się wiernego odwzorowania realiów pracy policji/agentów wywiadu i wychodziłeś z kina? Ja też parę razy omal nie parsknąłem śmiechem na tym filmie (scena w której protagonistka zdalnie odpala poduszki powietrzne w aucie złoczyńców, co na chwilę pozbawia ich przytomności). Jakkolwiek nie zmienia to faktu, że na tle dzisiejszych realiów i kinowych absurdów, realizowanych z udziałem aktorów pokroju Jason'a Statham'a, to całkiem poprawne i miłe dla oka kino akcji.

ocenił(a) film na 2
Zakov

Po "Dziewczynie z tatuażem" spodziewałem się dobrego kryminału. Dostałem film akcji klasy b. No cóż.

ocenił(a) film na 6
DefinicjaStylu

Oczywiście rozumiem. Również oglądałem "Dziewczynę z tatuażem" i mam podobne odczucia. Ale żeby 1/10?? Ta ocena jest bardzo daleka od jakiegokolwiek obiektywizmu i jakkolwiek krzywdząca dla tej produkcji. Gdybym zobaczył ją przed seansem, mógłbym zrezygnować z pójścia na ten film i bądź co bądź stracić kawałek fajnego wieczoru, przy niezbyt wymagającym, acz przyzwoitym 'umilaczu' czasu, między zagryzaniem popcornu, a łykiem Coli...

ocenił(a) film na 2
Zakov

W tym przypadku nie jestem obiektywny. Już nawet nie pamiętam tego filmu, jedyne co sobie przypominam to wielki zawód i uczucie, że twórcy zrobili to źle. Po prostu źle.

ocenił(a) film na 3
Zakov

Ja dałem ocenę 3. To znacznie wyżej, ale z jedynką też mógłbym się zgodzić. Film ratowała nieco akcja w stylu Bonda, ale że to nie był Bond, to trudno przyznać mu wyższą ocenę.

Zakov

Tutaj sa "świnie w kosmosie", a nie przerysowanie.

ocenił(a) film na 3
DefinicjaStylu

mnie rozwaliła też scena jak gosć wyskakuje przez okno, ma otwarte złamanie (wyrażnie to widać) a później na slepo idzie i wychodzi idealnie na droge pod koła samochodu....
Ogólnie wielu rzeczy można się czepiać, straszna szkoda...

ocenił(a) film na 3
jose_mourinho88

Już mniejsza z tym że idzie sobie spokojnie przez las z otwartym złamaniem. Ta scena z wypadkiem ma dużo lepszy motyw. Widać jak nasz truciciel kuśtyka sobie po lesie na wpół oślepiony swoim magicznym soczkiem, zbliża się do drogi. Kamera pokazuje front pięknego Maserati jadącego sobie prostą drogą, cięcie, widzimy siostrę głównej bohaterki, po czym kamera płynnie przeskakuje na kierowcę i widok na przednią szybę. I teraz hit, ponieważ całość trwa może dwie sekundy. Pojawia się głowa kierowcy który TWARDO PATRZY W PRZÓD, odwraca się na dosłownie sekundę żeby odpowiedzieć coś naszej ubranej na czerwono pasażerce, po czym z powrotem odwraca głowę i twardo wali w blondyna stojącego jak słup soli na środku pasa. JAKIM CUDEM ON GO WCZEŚNIEJ NIE ZAUWAŻYŁ SKORO WIDAĆ ŻE MUSIAŁ SEKUNDĘ WCZEŚNIEJ PATRZEĆ PROSTO NA NIEGO JA SIĘ PYTAM. No idiotyzm.
Poza tym film przy uważniejszym oglądaniu ma o wiele więcej takich smaczków. Po jaką cholerę maski przeciwgazowe świecą się na czerwono? Po co właściwie gość który zastrzelił Baldera zrobił to ręką naszej bohaterki, skoro później ją tam zostawił? Policja miała uwierzyć, że umarła z szoku skoro nie jest postrzelona? Policja po wybuchu w mieszkaniu Salander jechała tam chyba pół dnia. Takich nonsensów jest w filmie masa. Nie czytałem na szczęście książki bo jeśli skala idiotyzmu jest tam taka sama chyba bym dostał wylewu.

ocenił(a) film na 4
rakaniszu01

No i snajper, który zamiast od razu odstrzelić główne figury bawi się w zbijanie pionków.

ocenił(a) film na 7
DefinicjaStylu

Subiektywnie...
Dziewczyna z tatuażem była filmem dobrym, bo do świetnego mu daleko. Świetna to była szwedzka trylogia zrobiona na podstawie Millenium.
Dziewczyna w sieci pająka była równie dobra co Dziewczyna z tatuażem, chociaż Craig jako Kalle totalnie mi nie pasował, ale Mara była bardziej pasowała na Lisbeth niż Foy.
Tak, było wiadomo że Camilla będzie "przeciwniczką" Lisbeth, Ed the Ned z książki był bardziej charakterny niż ten w filmie a gdyby miał wyłączyć prąd, to w całym mieście, a nie tylko w budynku, a jazda po lodzie była czymś niezwykłym? Na żywo widziałem, to w filmie chyba nic specjalnego...
Film ma mało wspólnego z książką (nazwiska bohaterów i ich zawody, nic poza tym), ale jeśli ktoś przeczytał książkę, to będzie znał zdecydowanie więcej odpowiedzi niż widz, który nie ma pojęcia, że książka w ogóle powstała. I nie chodzi o wyjście z kina i nie zobaczenie jak się skończyło, to tak samo jakby pooglądać Władcę Pierścienia Powrót Króla bez poprzednich części, niby się da, ale tak naprawdę, nie wiadomo o co chodzi.
Mimo, że przeczytałem książki (Millenium Larssona i dwie kolejne Lagercrantz'a to film oglądało się fajnie. A może to właśnie dzięki temu, że przeczytałem książki i znałem bohaterów wcześniej.
Twoja ocena to wg mnie w styl zasady "nie widziałem, ale się wypowiem, bo mogę"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
ewenement099

Masz prawo do swojej opinii, ale tutaj się nie dogadamy. Dla mnie ten film, to nieporozumienie, dla Ciebie jest dobry więc przepaść między nami jest za duża. Czy to źle? Nie, ale przekonywać mnie nie trzeba, bo zdania nie zmienię. Sam mam kilka filmów z rodzaju - gulity pleasure, które niby są słabe, ale je lubię. Rozumiem, że Twoim guilty pleasure jest "Dziewczyna w sieci pająka". W porządku.

ocenił(a) film na 1
DefinicjaStylu

Mistrzostwo świata bzdury - 1/10 !!!

DefinicjaStylu

Mam podobne odczucia odnośnie tego potworka.
Książki Lagercrantza nie czytałem, stąd zastanawiałem się, czy to twórcy tak nachalnie posiłkują się identycznymi zabiegami, które stosował Fincher podczas budowania świata stworzonego przez Larssona, czy też może Lagercrantz sam zarzucił taką grafomanią w książce. Nie mniej, widac tu ogromną próbę odtworzenia tego, co udało się fenomenalnie przy "Dziewczynie z tatuażem".
Sam film jednak jest dla mnie słaby i wręcz zszokował mnie ilością dziur fabularnych.
Oto kilka przykładów, które zwróciły moją uwagę:
- Postać Blomkvista z perspektywy scenariuszowej jest wręcz zbędna. Nie popycha ona fabuły do przodu i nawet nie stanowi jej integralnej części. Tak jak by został tam wrzucony, by podkreślić, że to kontynuacja Dziewczyny z Tatuażem. Jedyną rzecz jaką zrobił, to wpadł na trop siatki przestępczej "pająków", która Lisbeth i tak nic nie mówi, a z którą bohaterka wciąż by się skonfrontowała.
- Film osacza widza coraz to innymi nowinkami technologicznymi, które bardzo naginają zarzucenie niewiary. Kontrola wszystkich laptopów, włamanie się za pomocą smartfona do systemu na terminalu, tworzenie mapy bitowej(?) pokazującej wszystkie kondygnacje posiadłości z każdego rzutu włączajac w to skan całego lokum w podczerwieni (?).
- Wprowadzenie opóźnionego w rozwoju synka, którego "zdolnosci" są kluczem na podstawie którego ojciec skonstruował dostęp do software'u zarządzającego wyrzutniami rakiet dalekiego zasięgu ?
- Co chwila pojawiający się na ekranie motyw pająka w różnej postaci (najczęściej w formie CGI)
- Siostra głównej bohaterki wykreowana na wzór klasycznego przeciwnika 007, wliczając w to każdy dialog, czynność, czy też outfit
- Dlaczego w momencie utraty Augusta przez protagonistów w starym obserwatorium(?) nikt nie stwierdził, żeby najpierw poinformować wszelkie służby o porwaniu i zagrożeniu nuklearnym, niż rozbić sie na dwie grupy, gdzie hakerzy i poszukiwany agent federalny obcego kraju wyruszają na własną rękę ?
- Motyw z urządzeniem naprowadzającym w pionku mnie rozbawił. Mimo, że dom rodzinny Lixbeth wygląda na opuszczony, to naprawdę było dla niej wielkim szokiem, ze siostra właśnie tam się udała ?
- Mam uwierzyć, że agentka federalna na własną rękę handlowała sobie z siatką przestępczą, która zabija ludzi na lewo i prawo, by dostać dziecko oraz software ? Na początku filmu dają ochronę Balder'owi i wiedzą, ze syn jest kluczem od początku. Stąd właśnie ojciec wraz z dzieckiem znajdują się w kryjówce razem. Stąd wystarczyło wykupić sam firewall od "pająków", którzy przecież nie byli świadomi, co stanowi klucz dostępu... POMIJAM JUZ CAŁĄ KWESTIE (SKORUMPOWANEJ?) AGENTKI.
- Taka mała rzecz, ale się uśmiałem. Blomkvist w chwili olśnienia niczym dr. House dramatycznie rozbija ramę zegzemplarzem Millenium, aby przeczytać swój stary artykuł. Czy w XXI wieku redaktor/wydawca/dziennikarz, czy nawet zwykły czytelnik nie może poprosić o dostęp do archiwów gazety i wyszukać egzemplarza ? Ewentualnie nie wiem, wykupić prenumerate on-line, lub po prostu spokojnie otworzyć ramę bez rozbijania szyby po całym pokoju ?

Black_Smog

Oglądam czasami naprawdę absurdalne filmy, najczęściej horrory. Ale tego nie zdzierżyłem. Może za bardzo lubię książki z serii Millenium. Dotrwałem do ok. 25 minuty. Po przeczytaniu powyższej listy cieszę się że nie oszczędziłem mózgowi dalszych tortur.

DefinicjaStylu

jakzda motorem po lodzie to mistrzostwo :D

ocenił(a) film na 5
DefinicjaStylu

Film sam w sobie jest mocno średni. Natomiast jako adaptacja powieści to już jest poziom zero. Mając do wykorzystania tak świetną i wciągającą część sagi zrobić coś takiego... W świecie filmu uważam to za grzech śmiertelny. Mogąc zrobić film lepszy od Dziewczyny z tatuażem, powstał przerysowany produkt kina akcji z mnóstwem absurdów i niedorzeczności. A co najlepsze uśmiercając siostrę Lis-BAT zamknęli sobie furtkę do kolejnych części, ale może trzeba się z tego cieszyć. Ja osobiście czegoś takiego z mojego studia bym nigdy nie wypuścił, bo spaliłbym się ze wstydu. Pozdrawiam wszystkich fanów Millennium!

ocenił(a) film na 6
DefinicjaStylu

Ale dlaczego nadaje się właśnie do tarcia chrzanu ??? :-)))

ocenił(a) film na 2
Chlor_3

Ponieważ tam pasuje. Fabryka chrzanu made in Hollywood.

ocenił(a) film na 6
DefinicjaStylu

Aaa rozumiem. ;-)

ocenił(a) film na 3
DefinicjaStylu

Słaby ten film, ale czy na 1? Kwestia gustu, choć moim zdaniem ciut zaniżyłeś ;-P Strasznie kliszowa chałtura, montaż dramatyczny, fabuła licha... ale widziałem dużo znacznie gorszych filmów ;-P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones