szwedzkie części millenium obejrzałem z ciekawością niemalże dziecka, amerykańska powtórka I części była efektowna, ale to jednak powtórka - ta cześć jest nowa i myślę, że warto spojrzeć na nią w sposób bardziej otwarty, choć powiązany z poprzednimi - mroczna, efektowna, może trochę naciągana fabuła kryminalna zewnętrzna, choć wątki rodzinne Elizabeth też mogłyby być bardziej realistycznie przedstawione