Film po raz pierwszy widzialam na antenie canal+...
pozniej kupilam w promocji na kasecie.... :)
Jeden z moich ulubionych...
ciezko doszukac sie w nim glebi....jenak ma w sobie to cos....
jest niezwykle przyjemny.....zabawny.....chce sie go ogladac tysiace razy!!!
W duzo bardziej subtelny sposob niz w ksiazce Nelsona przedstawiony swiatek muzyczny...i relacje "Idol-fanki"....
Daje do myslenia.....