PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=91013}

Dziewiąta sesja

Session 9
6,2 8 802
oceny
6,2 10 1 8802
Dziewiąta sesja
powrót do forum filmu Dziewiąta sesja

Oglądałem ten film będąc cholernie śpiący i ogólnie przyznam, że parę minut mi umknęło (reklamy i łażenie do kuchni),do tego końcówka filmu była niejednoznaczna stąd korci mnie, żeby zadać następujące pytania:
1.Gordon mówi w pewnym momencie,że „śpi w motelu”,a tak naprawdę to nie jest pokazane gdzie spał.I tu pytanie: spał przez te kilka dni w aucie,czy może spał w tym szpitalu przez co łatwiej został „opętany”?
2.Ta weranda z krzyżem, na którą Gordon parę razy patrzy przez okno – co tam niby było? Czyżby tam właśnie spał?
3. Dlaczego to właśnie Gordona już w pierwszy dzień „opętało” to „coś”? Czego akurat to on był tym „słabym”?
4. Dlaczego Phil znalazł wtedy w tym tunelu Hanka w samych majtkach siedzącego na ziemi?Gordon po tym wbiciu mu młoteczka w czaszkę „kazał” mu tam siedzieć czy Hank po prostu łaził sobie po tym „zabiegu” samopas,poprzez to zniszczenie płata jakiegoś tam,przez co stracił własną wolę?
5.Kiedy Jeff spotyka obok okna Hanka (który niby wyjechał do Atlanty),a ten tylko stoi przy oknie i mówi „Jeszcze tu jesteś?” - czy to był jego duch, czy to był on, tylko że był kontrolowany przez Gordona, który wbił mu w oko ten młoteczek? Jeśli to drugie, to w takim razie po jaką cholerę Gordon poszedł szukać Hanka na górę, skoro wiedział, że tu go zostawił?
6.Na końcu, w momencie jak cała czwórka się rozdziela i dwóch idzie na górę, a dwóch na dół, w pewnym momencie Mike, idący za Gordonem mówi coś że pójdzie inną drogą i…idzie na dół dalej słuchać taśm – po jaką cholerę w tym momencie to robi?
7.Kiedy Jeff podąża tym tunelem(tym w którym po prawej stronie jest długi rząd tych kombinezonów) kamera idzie do góry i pokazuje, że ten tunel prowadzi do jakiegoś (opuszczonego?) domu. Co to za dom?
8.Pod koniec Phil idzie do Gordona, który patrzy na górze na zdjęcia swoje i swojej rodziny, a Phil stoi za nim z nożem w ręku – co się stało, że Gordon mu go ot tak po prostu zabrał i go zabił? W sumie w ogóle nie jest pokazana śmierć Phila jako jedynego z całej czwórki.
9.Jak to się stało, że Gordon zabił całą swoją rodzinę i przez następne kilka dni nikt tego nie odkrył?(sąsiedzi, policja itd.?)
10.W końcu to czym lub kim był ten Simon? Ogólnie złem?Szatanem?Duchem? Postacią ludzką?Jak myślicie?

Skaffim

Widzę,że nikt nie zna odpowiedzi...

Skaffim

Całkiem nie złe pytania, bo sam się zastanawiałem przy tych scenach o co chodzi.

Moim zdaniem , Co do Gordona (tak mi sie wydaje ze jest wlasnie) to podczas gdy jego zona , wylala na niego "wrzątek" to doszlo do jakiegos nie szczesliwego wypadku, poprostu zabił swoją żonę i potem dziecko. I dzwonił do niej , rozmawiał z nią podczas kiedy ona już poprostu nie żyła (scena z telefonem na końcu, i w tedy kiedy jego bratanek czy tam ktoś podszedł, też rozmawiał.) Dlatego już od pierwszego dnia był kompletnie rozj8ebany za przeproszeniem, i zaczął zabijać swoich kolegów.

Co do jego miejsca pobytu, czyli motelu. Wydaje mi się, że spał w tym szpitalu, robiąc sobie taką rodzinną kapliczkę z pokoju 444, przyklejając zdjęcia swojej nie żyjącej już żony i dziecka.
6. Poprostu był ciekawy jak się to wszystko zakończyło, ta historia.

8. dobre pytanie

9. Cholera wie, ale tak było tak się zdaża.

10. To już muszę obejrzeć dzisiaj jeszcze raz ten film (ogladalem wczoraj)

Film naprawde jeden z lepszych jakie ogladalem, a lubie ambitny thriller i ten takowym sie okazal. Klaustrofobiczne klimaty oj taaa, czuję lęk :)

HansZimmerman

a mi już w podstawówce tłumaczyli że NIEZŁE piszemy razem. Widocznie się pomyliłem.

Skaffim

Odkładałem sobie ten film na jak najlepszą chwilę, dziś porwałem się na obejrzenie go i jestem wręcz zachwycony całym dziełem. A co do pytań to:
1. Wydaje mi się, że spał albo w vanie przed szpitalem, albo jak kolega wyżej pisze, że spał w tym pokoju #444, gdzie wieszał na ścianie zdjęcia zamordowanej rodziny.
2. To ciężko mi rozgryźć, muszę obejrzeć jeszcze raz. Chociaż myślę, że to była przypadkowa scena w której Gordon rozmawiał ze sobą w podświadomości.
3. Nie wiem czy dobrze jest to nazwać opętaniem, po prostu był zszokowany zajściem w domu, dlatego tak to się wszystko potoczyło.
4. Myślę, że siedział tam cały czas, chociaż ciężko tak naprawdę to ustalić.
6. Na pewno był ciekawy tej całej historii, tak jak psuło się zasilanie, to Mike leciał zawsze pierwszy, na pewno chciał wysłuchać więcej.
7. Na to też na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć. Obejrzę jeszcze raz ...
8. A wiadomo którym nożem go zabił? Phil już wiedział, że Gordon stoi za zniknięciem Hanka, na pewno noża mu nie oddał :P Stawiam, że zabił go innym.
9. Zdarza się tak. Czasami sąsiedzi nie przychodzą :P
10. Był i żył tylko w świadomości Mary, nie był duchem, ani demonem. Kobieta była chora psychicznie.

Na koniec zostawiłem sobie:
5.Tak jak w odpowiedzi 4, ciężko jest ustalić jak było naprawdę.A jeżeli chodzi o wiedzę Gordona, to nie zapominajmy, że robił niektóre rzeczy nieświadomie. Scena z Hankiem, kiedy spotykają się w tym tunelu pokazuje, że Gordon zapewne był w stanie snu, mógł o tym nie wiedzieć. Pokierujmy się też przesłuchaniami. Mary nie pamiętała co się stało, a jej podosobowości wiedziały. Tak samo działo się z Gorodonem - żona go przestraszyła, tak jak Peter przestraszył Mary i wtedy pojawił się Simon.

Film moim zdaniem dosyć ciężki, jeżeli chodzi o poukładanie wszystkiego. Jednak zdecydowanie polecam oglądać kilka razy, bo warto.

Leo Arcana

Cieszę się,że w końcu ktoś odpowiedział w tym temacie.Wasze odpowiedzi są bardzo trafne.Jako,że dzisiaj film znowu leci w TV pewnie jeszcze więcej się wyjaśni :)

Leo Arcana

co do punktu 3 - skoro niby nic go nie opętąło i zrobił to wcześniej to czemu jak mu się przypomina to w myślach słyszy głos simona ze szpitalnych taśm - do it , do it . ??? wg mnie własnie opętał og ten simon który jak zostało powiedziane na końcu filmu - wchodzi do głowy tym słabym ludziom.

ocenił(a) film na 10
Skaffim

1. spał w aucie lub w szpitalu ale to bez znaczenia sens w tym że nie powiedział o tym nikomu
2. nie pamiętam dokładnie ale to był chyba cmentarz, może lubił tam przesiadywać, zresztą była tam jedna scena w której rozmawia właśnie tam ze swoją nie żyjącą żoną przez telefon
3. nic go nie opętało.. ześwirował wcześniej, po tym kiedy żona oblała go zupą i ją zabił
4. być może przebił mu mózg przez co Hank nie bardzo kontaktował
5. ostatnie słowa Hanka przed wbiciem mu młotka brzmiały "jesteś tu jeszcze?" które wypowiedział do Gordona z uśmiechem kiedy go zobaczył, nie wiedział wtedy jeszcze co go czeka, pewnie zostało mu to jakby w głowie i dlatego to powtarzał i to był jak najbardziej on a nie żaden duch ;) mnie się wydaję że Gordon miał rozdwojenie jaźni i sam nie wiedział co robi w pewnych momentach
6. bo te nagrania były tajne nie mogli ich sobie tak po prostu słuchać.. dlatego skorzystał z okazji wiedząc że żaden kolega go nie nakryje bo wszyscy szukają Hanka
7 to chyba było wyjście z budynku bo po wybiegnięciu znajduje się na zewnątrz ale nie jestem pewna
8. być może Phil zorientował się co jest grane i chciał Gordona nastraszyć ale nie wiem czy to nie były przypadkiem przewidzenia Gordona
9. dlaczego zabił to pewnie wiesz i policja na pewno to odkryła ale może znaleźli innego podejrzanego
10. żaden duch, szatan itp.. Simon to cząstka która znajduję sie w każdym z nas, może się ujawnić lub nie, to zależy od psychiki i okoliczności..
myślę że trochę pomogłam, chociaż chętnie bym poczytała też odpowiedzi innych :)

jatuginemamo

co do punktu 3 - skoro niby nic go nie opętąło i zrobił to wcześniej to czemu jak mu się przypomina to w myślach słyszy głos simona ze szpitalnych taśm - do it , do it . ??? wg mnie własnie opętał og ten simon który jak zostało powiedziane na końcu filmu - wchodzi do głowy tym słabym ludziom.

Mothyff

Nic go nie opętało, Simon to tylko symbol mrocznej części osobowości czlowieka - w każdym drzemie taki Simon, ale do głosu dochodzi z reguły u słabych/poranionych psychicznie ludzi. Gordon był w rozsypce po urodzeniu dziecka, na które nie był przygotowany i z opieką nad którym sobie nie radził. Przerosło go to, co znalazlo odbicie na jego psychice. Osobowość rozdzieliła się, jego Simon doszedł do głosu.

alicjajoanna

Dzień dobry - chciałaś zaprzeczyć mojej wypowiedzi a powiedziałaś dokładnie to samo tylko dobrałaś inny bukiet słów. Ok, więc napiszę inaczej - opętał go Simon, - mroczna część jego osobowości.
Bo to co robił nie było normalne.

Mothyff

Nie zrozumiałam zatem Twojego punktu widzenia, w języku polskim słowo "opętanie" zwykle oznacza bycie owładniętym przez demona lub ducha.

alicjajoanna

jak to mówią - w każdym siedzi jakiś demon, więc może to o tego demona chodzi :)

Mothyff

Pewnie, można to tak ująć. W każdym razie skoro o tym dyskutujemy, znaczy, że film jest niezly. Słabe filmy nie zachęcają do interpretowania.

alicjajoanna

od siebie mogę polecić jeszcze inny w tym klimacie a mianowicie - w sieci zła.

Mothyff

Dzięki, na pewno obejrzę!

alicjajoanna

Też uważam, że opętanie tu nie pasuje. To nie horror, tylko thriller psychologiczny. Winą za zachowanie mordercy obarczyć trzeba zaburzenie dysocjacyjne tożsamości. Myślę, że Gordon w szpitalu mógł się dowiedzieć o przypadku tej dziewczyny i wytworzyć u siebie taką samą osobowość, czyli Simona.
Swoją drogą ta choroba to ciekawa sprawa. Możliwe jest wytworzenie odrębnej osobowości, która może mieć inny głos, ciśnienie krwi, zapis fal mózgowych i może być innej płci i w innym wieku niż pierwotna osobowość.

pikerek

tak brat bliźniak syjamski hehe

ocenił(a) film na 7
Skaffim

Film trochę dziurawy i przerastający samego siebie, jeżeli chodzi o budowanie intrygi, tak więc i pytania muszą się pojawiać :) Chętnie spróbuje na nie odpowiedzieć
1. Nie było dokładnie pokazane gdzie spał, ale można się domyślić, że gdzieś na terenie szpitala (samochód, pokój etc)
2. Nic potrzebnego - zwykłe ujęcia, najpewniej mające pokazać "wyłączanie się" Gordona
3. Opętało to coś - czyli problemy emocjonalne i psychiczne :) Dlaczego jego? Jeden z bohaterów mówił, że Gordon całe życie był mistrzem spokoju i może właśnie przez to tłumienie emocji, ujawniła się jego "ciemna" strona? Dodajmy do tego fakt, że on wcale nie chciał mieć dziecka... :>
4. Też tego nie łapie - chyba miało to być "straszne" i "dramatyczne" a wyszło trochę bez sensu, Czemu tak jest, wyjaśnię na końcu :P
5. Tak samo
6. Do wyjaśnienia podanego przez Jatuginemamo dodałbym jeszcze jeden, bardziej prozaiczny powód: zwykła ciekawość i nuda :P Ja też wolałbym posłuchać taśm niż biegać po pustych korytarzach :P
7. Wielkie rozczarowanie - myślałem, że ten budynek będzie ważny i wniesie coś do historii, a okazał się zwykłym wyjściem :P
8. To byly Gordonowe widzenia :) Innymi słowy - trudno wierzyć w to co pokazuje nam psychika Gordona
9. Zwykła nielogiczność i błąd :)
10. Simon to najciemniejszy zakątek Freudowskiego Id (podświadomości) - ujawnia się u "słabych i zranionych" czyli u osób z problemami emocjonalnymi, czy psychicznymi. Simon to nie demon zewnętrzny - to raczej demon wewnętrzny ;)

A teraz mała adnotacja - największa wadą filmu jest to, że autor próbował za wszelką cenę zmylić widza i sam się nieco zagubił. Jeżeli przez 80% filmu buduje klimat "sił paranormalnych" to niemożliwe jest przedstawienie w ostatnich 10% logicznego uzasadnienia dla tego co działo się dotychczas. Udało się to może w Czarnym Łabędziu, ale tutaj niestety nie wypaliło. Stąd np: problem z postacią Hanka, która nie miała logicznych i racjonalnych podstaw do chodzenia po szpitalu w majtkach i pisaniu krwią po oknach. No cóż - reżyser nie zdecydował się w pełni na żadną wizję - ani realistyczną ani fantastyczną i dlatego wyszła lekka papka.

ocenił(a) film na 10
Ardhiel

a to ciekawe, było tam o tym że nie chciał mieć dziecka?

ocenił(a) film na 7
jatuginemamo

No nie wiem moim zdaniem bardzo wyraźnie było sugerowane, że coś co było w Mary potem było w Gordonie, więc o ile nie zaraził się chorobą psychiczną Mary to jak na moje był to po prostu demon.

ocenił(a) film na 8
Ardhiel

4. poprzez wbicie mu "młoteczka" w czaszke dokonał na nim lobotomii , przez co ten po prostu stał się warzywem i snuł się po szpitalu. Lobotomia o zabieg za pomocą którego dawniej leczono schorzenia psychiczne np. schizofrenie. Polegał on na wbicie szpikulca do lodu w gałkę oczną, i przerwaniu połączeń nerwowych przez co pacjent zatracał świadomość, wspomnienia, często zdolność do wykonywania czynności życiowych i myślenia.

Ardhiel

ad 6 - no tak tylko dziwne jest to że mieli skończyć remontować tak wielki szpital w 1 tydzień a każdy sobie siedział i zbijał bąki słuchając taśm lub muzyczki, ewentualnie popalając skręta.
ps oni nie byli tam biegać w te i we wte bez celu tylko w pracy na remoncie??

ocenił(a) film na 9
Mothyff

Oglądałem ten film ostatni raz bodaj w 2009 roku i jestem przekonany, że oni byli ekipą, która miała usunąć azbest z budynku a nie wyremontować go.

konradwojtys

tak czy inaczej przy tylu tonach azbestu do usunięcia w tydzień i tak za dużo leserowali.

Ardhiel

Gdzie w tym filmie zauważyłeś jakiekolwiek wskazówki dotyczące działania sił paranormalnych (czyli budowania klimatu przez 80% filmu)? Obejrzałem jeszcze raz dla pewności i ani przez moment nie wydawało mi się, że dzieje się coś ponad-naturalnego.

ocenił(a) film na 6
Skaffim

Moje spojrzenie na Twoje pytania:
1. Gordon sam nie wiedzial gdzie spij. Jak mozna zauwazyc byl nieswiadomy tego co robi. Wiec teksty pod tytulem motel- byly urojonym skrawkiem jego spostrzezen. W koncu Mary myslala, ze blizny na klatce piersiowej sa od upadku na rowerze, a nie od upadku na lalke.
2. Logika pokazuje, ze tam byl cmentarz i do tego pokazali na nagrobku numer 444- pod tym numerem byla Mary. Ciagnie swoj do swego.
3. Slabym byl bo: przyszlo na swiat dziecko, ktorego chciala zona. Wiecznie chora, placzaca malutka Emma. Wysiadal psychicznie przy malej a zona wcale nie pomagala. Przegrane przetargi, sam szajs w zyciu.
4. Ktos napisal juz definicje lobotomi, ja bym jeszcze dodala, z w tunelach bylo ciemno i z mlotkiem w oku nie wiem czy bys znalazl jakas sensowna droge.
5. Co do ducha to sama nie wiem jak to wytlumaczyc..a co do faktu, ze Gordon poszedl szukac Hanka- caly film opiera sie na tym, ze majac problemy psychiczne i posiadajac schizofrenie czy urojenia, kiedy sie "obudzisz" na moment, nie jestes w stanie pamietac tego co zrobila ta "druga" strona. Wiec po co poszedl go szukac?? Bo to ten dobry Gordon, co mial NADZIEJE.
6. Ciekawosc nie zawsze jest cnota ludzka.
7. Ten moment nistety opuscilam.
8. Smierc Phila byla pokazana, i w momencie pokazania jego smierci, niestety nie mial on nic w raczce, tylko wyskoczyl na Gordona, ze widzial Hanka i tamten powiedzial mu, ze Gordon mu to zrobil. Wiec w umysle Gordona nastapila projekcja i przezucenie broni do reki Phila, zeby miec dobry powod do zabicia go.
9. Chorzy maja na to swoje sposoby.
10. To pytanie jest do indywidualnego rozpatrzenia jak dla mnie. Dla kazdego Simon byl "kims" osobistym, kto nie zawsze lubi byc dobrym.

Skaffim

a co byście powiedzieli na taki pomysł: Phi i Gordon to jedna i ta sama osoba, to tylko dwie osobowości? Tak jak w "podziemnym kręgu". I to dlatego nie widzimy jak Gordon zabija Phila, i to dlatego to on mówi mu "obudź się"

ocenił(a) film na 7
mala_ka

hmmm raczej nie, bo Phil ciągle był obecny i rozmawiał z innymi...ta scena, w której Hank leży na ziemi a Phil do niego mówi: "Obudź się" i w momencie gdy przychodzi ten nowy pracownik od jankesów, Phil znika...czyli wychodzi na to,że Gordy sam sobie to w głowie wymyślił...tak samo jak Phil miał w ręce nóż czy tam szpikulec i najpierw do niego mówi: "Nikomu nie powiem",a potem odwrotna scena jak Phil mówi: spotkałem Hanka i opowiedział mi coś mu zrobił...więc Gordy miał swoje lepsze i gorsze strony swojego "JA"...mnie zaintrygowały monety...z czym ma to związek? Jak chłopaki mieli rzucać orzeł czy reszka, żeby zamówić lunch Gordy'iemu już coś się mieszało w głowie...nie wiem jak Wy ale ja przez jakiś czas myślałem,że Gordy to może były pacjent ten placówki, który miał coś wspólnego z tamtym wydarzeniem 444...ale potem okazało się inaczej...film jak dla mnie intrygujący, wciągający, widz się ciągle zastanawia i zadaje sobie pytania, film bardzo życiowy bo tacy ludzie istnieją i nawet byś się nie spodziewał, że taki spokojny i opanowany człowiek w podświadomości zaśnie i obudzi się Simon, który powie "Gooordy, do iT" :) ...przypomina mi się MadHouse (2004) i wszystkie części Psychoza

mala_ka

łoł! ciekawa teoria - rzuca zupełnie nowe światło na całą historię. Zupełnie możliwe że taki był zamysł. Coś w rodzaju dr Jeckyll i mr Hyde. Brak widoku śmierci i ciała Phila powoduje że taka teoria staje się bardziej prawdopodobna. Nie pasują do tego spory między nimi i przekonywanie do siebie pozostałych pracowników - gdyby to jednak wytłumaczyć postępującą schizofrenią i brakiem reakcji ze strony pracowników, którzy chcą po prostu jak najszybciej skończyć pracę... ciekawe.

ocenił(a) film na 6
relaj_

Akurat ciało Phila jest pokazane. Teoria upada;] Moim zdaniem Gordon miał różne osobowości i widział oraz odbierał rzeczywistość inaczej, w zależności, która z osobowości sie w nim obudziła.

Skaffim

Dobre pytania. Ja się jeszcze zastanawiałam dlaczego Jeff gdy stał przy samochodzie i zobaczył Gordona zamiast podbiec i pytac co się stało (szedł zakrwawiony z nożem w ręku) jakby nigdy nic zapytał tylko czy może ciastko, które znalazł w samochodzie... Trochę to dla mnie niezrozumiałe.

użytkownik usunięty
wiolcia0

Gordon zbliżał się dość szybko. Zanim Jeff się przyjżał było już za późno.

No ale jak? Pytanie zadał jak ten już był blisko, więc na pewno zauważył że coś nie gra... Poza tym czerwone plamy na białym ubraniu rzucają się w oczy z daleka..

użytkownik usunięty
wiolcia0

Z tym, że oni używali czerwonej farby w swojej pracy (chyba znaczyli nią miejsca do usunięcia azbestu, jest to pokazane gdzieś na początku filmu). Można założyć, że Jeff nie skojarzył od razu, iż mogą to być plamy z krwi, a nie z farby.

Skaffim

ad 7 To był dom woskowych ciał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones