znowu pojawia sie watek Brytani, prowincji o scisle wojskowym charakterze i jednej z najslabiej zromanizawanych. Czemu akurat nie prowincje wschodnie albo naddunajskie, gdzie to wlasnie w tym okresie niebezpieczenstwo na ten rejon bylo przeniesione...
na pytania tego typu w ten sposób odpowiadają tylko ludzie, którzy nie mają nic do powiedzenia. To jest oczywiste dla wszystkich prócz ciebie
To akurat proste. jako że film skierowany jest do widowni anglosaskiej to wątpliwe żeby zainteresował ich np. Krassus i jego klęska pod z partami, czy tereny naddunajskie. Oni nawet nie mają pojęcia co to takiego. Co ciekawe ten film i Centurion to dwa filmy o tym samym w przeciągu niecałego roku. Ciekawe... Tym bardziej że akurat filmów o starożytności zbyt wiele nie kręcą a tu w tak krótkim czasie czepili się jednej historii.
Też mnie to irytuje - Król Artur, Centurion, Dziewiąty legion, ale odpowiedź jest prosta. Akcja dzieje się na Wyspach Brytyjskich, a takim językiem władają twórcy filmu. ;) Taki sam powód dlaczego Amerykanie kręcą Szeregowca Ryana, a nie Hansa Klossa. Kręci się najczęściej o historiach związanych z własnym krajem. Sam mam nadzieję że zobaczymy kiedyś film o walkach Rzymian z Partami, Sasanidami, monarchiami hellenistycznymi itp.