Jak możecie narzekać na ten film tylko dlatego, że niedawno nakręcono podobny. Jednego dnia obejrzałem obydwa, i przy żadnym się nie nudziłem. Film świetny i chętnie bym oglądną jeszcze jeden z tematyką IX legionu. 8/10
mimo że Centurion mnie nie zachwycił, a Legion nieźle rozbawił, to również chętnie obejrzałam jeszcze coś zahaczającego o ten temat.
powstało mnóstwo filmów tyczących się podobnych/identycznych tematów i nadal powstają kolejne, więc czemu nie?
narzekanie na to, że "O, znowu film o Dziewiątce!" nie ma sensu. moim skromnym jeśli ktoś chce narzekać, lepiej skupić się na wadach filmu, nie takich pierdołkach :P
Mnóstwo ? takich filmów jest właśnie bardzo mało. Mamy mase kryminałów, sensacji, thrillerów, horrorów a filmów typu 9 legion jest bardzo mało (chodzi mi filmy wojenne epoki miecza).
Zawsze znajdą się tacy, którym coś nie będzie pasowało:-P. Norma, ja szczerze mówiąc, nie wyróżniłbym żadnego z dwóch walczących tutaj produkcji. Zarówno "Centurion" jak i " The Eagle" zaspokoiły moje oczekiwanie i mimo ich niedoskonałości, nie zawiodły mnie jako propozycja spędzenia czasu z wiecznie żywą historią... Swoją drogą , film który nie powala swą realizacją na kolana, wcale nie musi być słaby i tak jest też w obu wspomnianych przypadkach. Mnie osobiście IX Legion się podobał i jak w przypadku "Centuriona", 7/10 za rozrywkę leci. Polecam dla odmiany, bo ostatnimi czasy, w natłoku pseudo-horrorów i kiczowatych komedii, taka propozycja jest jak najbardziej pożądana.
Nie ma to jak oceniać film ślepo kierując się tym, że "jest inny film".
Dziewiąty legion ma świetny klimat, aż bije od niego zimnem z północy Wielkiej Brytanii, jako film wojenny przedstawia się bardzo dobrze, szukając minusów najpierw trzeba opędzać się od plusów. Film jest bardzo dobry.