Ten film to porażkaaaa.
Przy całej mojej sympatii dla Channinga, ten film to pomyłka.
Ostatnia scena kiedy Marcus rzuca orła na stół i wychodzą z Eską dobiła mnie kompletnie,
i ten tekst na koniec..... co to miało być: Batman i Robin...............
Naprawdę nieudany film...
Ciężko znaleźć obszar w którym ten film by się bronił...a czekałem na ten film
zakończenie typowo hollywoodzkie... jednak całość całkiem niezła... w filmie od początku coś się dzieje, no i Tatum... myślałam, że gorzej wypadnie a tu takie zaskoczenie... dla mnie dobry
Film zepsuła końcówka gdy Esca zostawił Marcusa. Prawie martwego a za jakieś 2 godziny skakał biegał od tej chwili film poleciał po równi pochyłej a było dobrze. Myślałem, żę Esca pobiegł po swoich ludzi z klanu a tu niespodzianka starych legionistów. Zakończenie mogło być lepsze gdyby nie było happy endu, byłem przekonany, że Marcus umrze.Fajne zdjęcia plenerów były w tym filmie.
zgadzam sie on umieral zaraz biegal i zabijal a wogole nuda ten film i kolesie szybsi od koni smiechu warte 5/10 tylko za krajobraz .
racja, bambusy biegły kilka dni za koniami, wiem że szybko biegają ale to nie znaczy że mogą biec non stop kilka dni;| wg denerwowało mnie że podczas walki wyskakiwali dosłownie znikąd, jak np. był motyw że się naparzali a nagle jeden ziombel wyskoczył z wody jakby tam czekał (też pewnie 3 dni) ehh.. suma sumarum, film ma masę błędów, niby nie istotnych ale psują klimat w filmie, a mogło być tak pięknie.. na dzień dzisiejszy 5/10 pozdro