Jak dla mnie zdjęcia były bardzo dobre. Ale efekty słabiutkie, szczególnie lot na paralotni.... Ale sam film był okej, gdyby nie ten wątek miłosny, który trochę popsuł film

No najgorszy ten lot.to miałam na nyśli:)

Film nakręcony poprawnie ale fabuła nie trzyma się 'kupy'. Dziewczyna w wydawałoby się udanym związku zawiera przygodną znajomość z facetem bez stałych dochodów nie płacącym rachunków do tego podczas pobytu na pustyni świadomie narażającym ją na utratę życia /polecenie zjazdu samochodem po stromym i wąskim zboczu/ a mimo to zdradza narzeczonego i oddaje mu pierścionek zaręczynowy. Myślę że ciąg dalszy był taki że nowy 'narzeczony' po krótkotrwałym romansie porzuci ją dla kolejnej 'turystki' chcącej zwiedzić pustynię w jego towarzystwie a ona zostanie z przysłowiowym palcem w ......

Zachowanie kobiety mało logiczne, ale bez tego nie byłoby całej tej historii ;)
Chciała przeżyć przygodę … i przeżyła :)