Nawet całkiem niezły dramat kryminalny. Zdecydowanie za mało akcji. Spodziewałem się, że David Carradine zagra tutaj większą rolę skoro jego nazwisko na plakacie jest napisane dużymi literami, a on tutaj ma krótki epizod. George Kennedy zaprezentował się bez zarzutów. Podczas oglądania filmu nasunęła mi się myśl, że Kennedy będzie grał na dwa fronty i w ostateczne scenie filmu będzie miał coś więcej do powiedzenia. Jak mówiłem, sprawnie zrealizowany dramat kryminalny z domieszką akcji.