Nudna gra aktorów, nie udana próba połączenia w jedną całośc obydwu części kultowego Dirty Dancing, muzyka też nie najlepsza zdecydowanie poniżej oczekiwań
Zdecydowanie się zgadzam. Inne filmy, które miały jakiś odpowiednik produkcjach amerykańskich były na nich oparte. Ten film to tak jakby zamienić Patricka i Jennifer na Onjolee i Dino i już... Jakbym nie oglądała Dirty Danicing to powiedziałabym, że dobry bez żadnych większych emocji. Tylko, że DD to po prostu fantastyczny film, a ten to jak kiepska podróba (a już w ogóle nie rozumiem uczucia pomiędzy bohaterami)...
Zgadzam się z wami. Bardzo lubię "Dirty Dancing" i uważam, że "Dzisiaj tańczę jutro kocham" jest kiepski. Bardzo nie lubię jak przerabia się jakieś filmy, chociaż czasami przeróbki są fajne. Jednak ten film był nudny, beznadziejna choreografia i piosenki a aktorzy nie powinni nazywać się aktorami. Scenariusz był prawie identyczny co w DD. Był taki pusty nie to co orginał. Zawiodłam się...