Ja myślę że to już nie będzie to samo co wersja z 1996 roku ze Schwarzeneggerem bo mają zagrać inni aktorzy
Powiedzmy sobie szczerze - oryginał też nie był jakiś wybitny ale tam przynajmniej był Arni który przyciągał do tego filmu. Tutaj ani Arniego ani jakości ani efektów ani scenariusza.
Wot, mądrego (ebmr) to i miło poczytać. Wężykiem.