Piszesz to poważnie? Bo właśnie Ciebie posądziłabym o opętanie :)

jeżeli w to nie wierzysz to twój problem. Ja w to wierze i wole być opętanym jak to nazwałaś nie jest ważne twoje zdanie dla mnie. pozdrawiam. Każdy wierzący wierzy w istnienie szatana.

Jeśli w to nie wierzysz to twój problem? Ja napisze odwrotnie, jeśli w to wierzysz to twój problem, dałem 6 , bo fajna bajka.

bajke frajerze to masz na ryju

To widze ze kolezanka enaa nie wierzy nawet w boga, no bo jak?!

chrześcijańska wiara na szczęście powoli obumiera, jak niegdyś umarł politeizm na rzecz chrześcijaństwa :)

good shot! ;D

Umrzesz Ty, Twoja matka, dzieci (jeżeli oczywiście umiałbyś je zrobić) a wiara chrześcijańska nadal będzie istnieć mały człowieczku :)

pożyjemy, zobaczymy:) niestety po śmierci nie będziesz mial jak sie zaskoczyć że nigdzie nie poszedłeś (nawet do czyśćca- btw. w biblii nie ma ani słowa o takim miejscu, więc ktoś je wymyślił, ktoś wymyślił taki szit a wy w to wierzycie ;D ktoś wam sra na talerz a wy jecie )

(nawet do czyśćca- btw. w biblii nie ma ani słowa o takim miejscu, więc ktoś je wymyślił,

Ameryki dzieciaku nie odkryłeś. Zakładam nawet, że 1/3 Pisma Świętego nie przeczytałeś tylko po prostu przeczytałeś jakiś artykuł z dziedziny religii i teraz strugasz wielkiego intelektualistę. Mądrzejsi ludzie od Ciebie studiowali Biblię, smyku ;)
Myślę, że nawet nie masz tyle jaj, żeby swoje niedojrzałe ateistyczne tyrady rozpowszechniać wśród fundamentalnych katoli bo w najgorszym przypadku by wyśmiali Twoje tanie wypociny :)
Już dawno udowodniono istnienie życia po śmierci. Wiem to, bo czytam i to niekoniecznie publikacje katolickie. Sądząc bo dojrzałości Twych wypowiedzi ostatnie co przeczytałeś to Łyska z pokładu Idy i to dlatego, że Twój stary pasem Cie do tego zmusił.

:D udowodnione życie po śmierci :D smiech na sali. Po 5 latach studiów załamuje mnie taka wypowiedź

Nie szpanuj, że studiowałeś bo to żałosne. Czymś takim mógłbyś się popisywać w Nigerii lub Etiopii a nie w Polsce człowieku. Jak się załamałeś to łyknij Prozac albo Validol.
Istnieją specjalne grupy naukowe w wielu krajach, które porozumiewają się z mieszkańcami z zaświatów. Tego typu komunikacja ciągle i powoli dojrzewa. Czytanie nie boli.
Ponadto są miliony osób, które widziały tzw. duchy.

Boże, czy ty człowieku masz 13 lat że wierzysz w takie bzdury ? Ręka mnie swędzi żeby ci nie przyp.ierdolić, twoi rodzice powinni żałować że nie zdecydowali sie na aborcje, czy masz 15 czy 50 lat to jesteś osobnikiem który powinien zostać wyeliminowany przez dobór, dziwi mnie że żyjesz ze swoimi poglądami w XXI wieku a nie w średniowieczu. Poczytaj lepiej jakieś książki autorów, których badania są szanowane na świecie, a nie jakieś bzdury którymi karmisz siebie i zapewne niewinnych niczemu bliskich, w świecie gdzie "szwagier mi powiedział że tak jest". Polecam zacząć od "Samolubnego genu" i od prac Stephena Hawkinga. A jak już zaczniesz sie zastanawiać w co przez tyle lat wierzyłeś to poczytaj o teorii strun, czyli teorii wszystkiego. Boga nie ma a po śmierci nie ma innego życia. Nie da sie udowodnić tego że życie jest po śmierci, bo każdy kto umarł nie potwierdzi tego że tam coś jest :)

zgłoszę twój przypadek do mojego wykładowcy, będziesz dobrym okazem do badań hipokampa i kręgu papeza :)

Niech Twój wykładowca wytłumaczy racjonalnie podane przeze mnie przykłady z życia, skoro już tak szpanujesz wykształceniem.

podane przez ciebie przykłady nie mają racjonalnego wytłumaczenia. nie ma takiej dziedziny wiedzy jak parapsychologia. mowisz że nie ma szpanu tymi studiami- a jednak jest- nie umrę głupi. każdy moze wierzyc w co chce :)

Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem jest istnienie innych światów gdzie żyją po śmierci inteligentne formy bytu.
Religie są różne. Nikt raczej nie ma pełnego monopolu na prawdę, lecz jeżeli człowiek przeanalizuje kilka - kilkanaście religii to znajdzie wspólny mianownik - życie po śmierci oraz przenikanie się dwóch światów. Materialnego oraz niematerialnego.
Zbyt dużo jest historii to potwierdzających na wszystkich kontynentach aby lekceważyć tego typu rewelacje.

Chrześcijaństwo sporo czerpie z religii politeistycznych, religie się przenikały a ich twórcy sporo czerpali od siebie. Już teraz, całkiem niedawno w czasopiśmie naukowym przeczytałem stwierdzenie " mitologia chrześcijańska" :) z resztą- dla judaizmu nowy testament jest jak liczne apokryfy dla chrześcijan, dla chrześcijan apokryfy to nic nie warte (jedynie wartość historyczna) buble napisane w średniowieczu. W kościele nikt nie mówi że Nowy testament został spisany w II - III wieku n.e, czyli 150- 250 lat po śmierci chrystusa. Czyli jak, przekazem słownym było wszystko przekazywane przez 200 lat (cała ta treść, 1000 stron pisanych?). Z resztą nie mówi się też, ze biblia jaką znasz jest dziełem księdza, który w dość późnym średniowieczy wybrał cztery najbardziej odpowiadające mu "utwory" i zawał je jako ewangelie w NT (odrzucając inne, a już dziś wiadomo że takowe były- np. znana ewangelia judasza- dzisiaj apokryf, więc nie ma znaczenia ;) ) . Jedziemy dalej, muzułmanie, wierzą w tego samego bożka co żydzi i chrześcijanie, wierzenia dalekiego wschodu i ich reinkarnacja ? Powrót do zycia jako byt wyższy bądź niższy ? No, przepraszam, ale ....
Dalej, religie nowego świata- aztekowie, majowie- politeizm jak się patrzy i wiara w siły natury. Kultura nordycka- niemalże to samo- oczywiście indywidualna otoczka, magia itp- życie wieczne w valhalli bla bla, wierzenia greków - znane z mitologii, przejęte potem żywcem przez rzymian, zmienione nazwy bóstw, religie egiptu i wczesnych słowian- znowu siły natury. Nie wiem też, czy wiesz że chrześcijaństwo początkowo sporo czerpało z pogańskiego boga Mitra i dziś kontrastując między chrystusem a mitrą, widać spore podobieństwo :) Nie myśl sobie, że jestem durnym ateistom który nie wie co mówi :) Chrześcijaństwo poznawałem przez całe życie o dopiero po latach z niego zrezygnowałem, bo zbadałem inne możliwości, poznając świat. (Darwin też miał zostać księdzem, ale zobaczył w świecie zależności;) )

Ty mówisz o widzeniu duchów, ja mówię schizofrenia (albo LSD)

Z Darwinem to mnie rozbawiłeś bo podobno na łożu śmierci się nawrócił :D
Z całym szacunkiem ale na świecie nie ma aż tylu narkomanów i osób chorych na schizofrenię :)
Możesz się rechotać przed laptopem ale ja widziałem prawdziwe zdjęcie tzw. ducha. Nie mówię tu o zdjęciu z internetu czy gazety. Mój znajomy pokazał mi zdjęcie przez niego robione telefonem komórkowym i wyraźnie widziałem ludzkie kontury na tle lasu. Wszelkie argumenty typu gra światła i cienia są wykluczone, bowiem można na tym zdjęciu było zauważyć ręce, nogi itd. tyle że postać ta miała kontury białe, lecz była przezroczysta.

zgodnie ze stereotypem ducha nie możliwe jest zarejestrowanie go na taśmie, kliszy, matrycy cyfrowej bo nie odbija on światła. Jeżeli "kumpel" go nie widział, to jak mogła go "zobaczyć" soczewka aparatu ? (mechanizm działania jest ten sam- matryca na macierzy kolorów odbiera obraz światła odbitego- studia coś dają ;) ). Nie śmieje się, jest mi po prostu przykro.

Zgodnie ze stereotypem to można nazwać każdego cygana złodziejem.
Za dnia w słoneczny bardzo ciężko byłoby Ci zobaczyć przezroczysty obiekt z delikatnymi konturami czyż nie? Znane są relacje ludzi, którzy robili zdjęcia nic uprzednio nie widząc a potem na zdjęciach były widoczne jakieś postacie. Takie są fakty.
Na pewno miażdżąca większość takich zdjęć to fałszywki.

znane są relacje o uprowadzeniach ludzi przez obcych. Człowieku, czy masz lat 50 czy 15, czy jesteś informatykiem czy proboszczem- jesteś jakimś trollem bez życia i własnego zdania, karmionym kałem czyichś kłamstw. Niedobrze mi się robi jak patrze na te brednie i żal mi, że nic nie mogę z tym zrobić. Cześć

Ubawiłem się z rana :D ha ha ha :D

nie no, wkręciłeś mnie. już prawie uwierzyłem że mówisz prawdę, ale doszedłem do wniosku że nie można być na tyle głupim żeby wierzyć w takie brednie :D świetny dowcip stary, na prawdę w pewnej chwili już wierzyłem że ty tak na serio z tym wszystkim :)

nawet sam Jan Paweł II powiedział że teoria ewolucji to coś na prawdę ważnego, coś zdecydowanie więcej niż tylko teoria :) ale twory takie jak ty zdecydowanie pochodzą w prostej linii od ameby

gratuluję wytrwałości w "dyskusji" z tym jezuickim kaznodzieją, niestety znam osobiście takie przypadki i jest to przykre, że ludzie ci nie potrafią żyć w zgodzie z innymi i realnym światem. potrzebne są im mity, gusła, zabobony, w dziedzinie politycznej pseudo-autorytety, zgadzają się na kult jednostki. w skrajnej jak ta postaci - negują wartości nawet świetego dla nich JP2 - który realizował politykę kościoła odchodzenia od gusłów.

Teoria Darwina nie zakłada, że człowiek pochodzi od małpy, ale wspólnego przodka człowieka i małpy.

Ewangelia czyli Dobra Nowina jest najbardziej wartościową częścią Biblii, ponieważ Ewangelia opisuje życie Syna Bożego jako człowieka i Jego nauki. Wiele może zależeć od poszczególnego czytelnika, dla którego któraś inna część Biblii będzie pożyteczniejsza, co jednak nie może kwestionować "przewagi" Ewangelii.

))W kościele nikt nie mówi że Nowy Testament został spisany w II - III((
Czyli kilkaset lat przed średniowieczem, które zaczęło się w drugiej połowie V wieku (wiadomo, data umowna - 476). Nowy Testament spisano więc jeszcze w starożytności.

Według mnie mocno nadinterpretujesz własną (znaczną) wiedzę. Uważasz, że Biblię spisano znacznie później niż się podaje i wiesz dlaczego w różnych miejscach powstawały takie, a nie inne formy religijności. I co z czego która religia czerpała.

Mój post jest odpowiedzią na posty matii289
Szkoda mi czasu ale świerzbi mnie do odpowiedzi...
Po pierwsze kolego żal mi że osoba która czytała samolubny gen , interesuje się Hawkingiem (o ile nie pomyliles go z Dawkinsem...) teorią super strun ... teorią wszystkiego i jak widzę ma dosyć szeroką wiedzę ...ma takie ograniczone horyzonty
Nie mam czasu punktować Twojego rozumowania ale chce Ci uświadomić jedno :
Bóg czymkolwiek jest ,,istnieje" - słowo istnieje jest naszym człowieczym określeniem i niema tak naprawdę nic wspólnego z tym transcendentnym bytem jakim jest ,,Bóg" , co do duchowego świata to poczytaj może odrobinę jeżeli tak się interesujesz innymi kulturami niż chrześcijaństwo które zgodzę się z Tobą czerpie z innych .
Tak więc odsyłam Cie do tematów :
Palden Dorje , energia chi , mapa piri reis , nowa szwabia , III rzesza i jej pochodzenie , ciemna energi , ciemna materia , postacie Bleise pascala, heisenberga( niedługo zastąpią einsteina) .. poczytaj jeszcze trochę o teorii superstrun itp. Wiem że tematy bardzo rozrzucone ale może nakierują Cie na dobrą drogę i spojrzenie poza choryzont...
Co do ewolucji to powiem Ci tyle : jest jedną wielką dziurą która nigdy nie zostanie załatana i w większości przypadków nic nie tłumaczy- poczytaj o hipotezie van vallena- czerwonej królowej... - nie tyka homo sapiens!!!
Co do ewolucji mam ją w jednym małym paluszku i niestety nie odpowiada na 99% stawianych pytań o nasz gatunek!!!
Jest w histori naszego gatunku luka 200000 lat!!!!! nasza cywilizacja oficjalnie ma około 6000 lat!!!!na jakim poziomie jesteśmy !!! na jakim poziomie byli sumerowie ? wydaje wam się ze z niczego nie czerpali ? owszem czerpali z dobytku cywilizacji które były na ziemi przez te 200000 lat i systematycznie upadały!!!
Co do Twojego racjonalizmu to jest śmieszny ... nie wiem czym się zajmujesz ale ja mam chyba jeden z najbardziej racjonalnych zawodów jakim jest dr. nauk med. i niestety rozczaruje Cie ale nawet badania współczesnej medycyny niebezpośrednio ale wskazują na istnienie świata duchowego który naszą rzeczywistość przenika w każdym calu , a mózg jest transmiterem , łącznikiem pomiędzy dwoma światami . Oczywiści u prawie 100% osób zablokowanym. Gdyby tak nie było najbardziej wpływowe rządowe służby organizacje nie zgłębiały by tego tematu - III rzesza, komuniści, stalin , USA , obecnie rosja -Specnaz , wszystkie te ,,instytucje " zgłebiały naturę człowieka i dochodziły do możliwości których nie jest w stanie nikt sobie nawet wyobrazić.
Osobiście byłem świadkiem ,,rzeczy" po których zobaczeniu każdy z nas zmieniłby postrzeganie świata o 180 stopni.
Jednak życie jest życiem a ludzie ludźmi - szara rzeczywistość wyznacza tor i kreuje nasze życie . Nie ma od tego ucieczki ...chyba że zostanie się tybetańskim mnichem ...
Wiem że powyższe bardzo chaotyczne ale za dużo było by pisania tak żeby to zebrać wszystko do kupy, polecam lekturę tematów które wspomniałem
pozdrawiam

ja SAM nie wierzę w świat pozamaterialny i nie mam potrzeby w niego wierzyć, skoro także szanowny Panie masz ewolucję w jednym paluszku, to zapewne wiesz, ze gdyby nie wymarcie dinozaurów i nie początek stepowienia obszarów bądź co bądź zadrzewionych - nie byłoby rozkwitu ssaków, a co za tym idzie- nie byłoby humanoidów. Gdzie tu więc ręka Boga? Ja widzę czysty przypadek :) a propo wykształcenia- ciekawi mnie Twoje i pokusiłbym się o rozmowę prywatną, bo widzę że jesteś z Krakowa, także moglibyśmy wymienić się doświadczeniami wzajemnie, gdyż nie przeczę- sam jestem chłonny wiedzy i nigdy nie odmawiam intelektualnej wymiany zdań nikomu kogo uważam za adekwatnego do tego :) Pozdrawiam

Bardzo chętnie się spotkam , może być kawka na kazimierzu, nawiązując do początku posta :
czym jest ciemna masa i energia jak nie światem pozamaterialnym który stanowi jedynie 5% masy wszechświata , wczorsaj wieczorem czytałem fajnego bloga polecam :http://marucha.blox.pl/html;jsessionid=15FF5D4B8C464E431A76553CBFF3294B.ib507to m1
Pascal mowilﾄstawiajcie na Boga jezeli istnieje wygraliscie , a jezeli nie to i tak swiat jest bezsensu .
Jeżeli czytasz o fizyce conieco to wiesz że szykuje się przełom który zrewolucjonizuje wszytsko... fizyka padnie i albo pozostanie pustka albo stworzą ją na nowo, do łask wróci heisenberg i pascal twórcy kwantowej , albo po raz kolejny eingstein wygra ... jednak raczej szykuje się na to pierwsze...biorąc pod uwagę przekroczenie v światła

Ja akurat nie jestem ekspertem z ewolucji, jednak nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że człowiek nie podlegał jej w przeszłości. Przecież sami umiemy udowodnić, że zachodzą zmiany. Z perspektywy historii; i to niekoniecznie tej dawnej.

Jakbym teraz nie był zjarany, to nie byłbym w stanie przeczytać tego bełkotu.

"twoi rodzice powinni żałować że nie zdecydowali sie na aborcje"

W tym momencie upadłeś najniżej jak się da...

Masz absolutną rację. Ludzi, którzy widzą duchy należy jak najszybciej objąć specjalistycznym programem naukowym, gdyż ich relacje są niezbitym dowodem na istnienie życia pozagrobowego. Poza tym istotnie prawdą jest, że na całym świecie istnieje wiele grup badających życie po śmierci. Nazywają się religie. Nie wiem, czemu nikt ci nie wierzy.

"Istnieją specjalne grupy naukowe w wielu krajach, które porozumiewają się z mieszkańcami z zaświatów"
chodzi ci o tych co walą po kablach? jak grubo przyćpają to może z zaświatami rozmawiają czemu nie...

Z deczka marny komentarz :D

Studia gówno uczą, a on gada prawdę.

na szczescie to takich jelopow jak ty jest malo

Jeśli piszesz "właśnie Ciebie posądziłabym o opętanie", to znaczy że musisz wierzyć, że jest to możliwe, czyli twoja wypowiedź jest niespójna logicznie

zgadzam sie z sebastianem, ten film to czystre realia, a ludzie dają sie nabierać ze diabeł i piekło nie istnieje.. a diabel jest realnym duchem ktory lubi teorie o swoim nieistnieniu, bo jak wiadomo, kto nie wierzy w pieklo, ten sie nie boi grzechu, a kto sie go nie boi ten go opelnia :) i tak trafia do piekla.

dziękuje ci za poparcie i zapraszam do grona moich znajomych pozdrawiam cięło w tym nowym 2012 roku. Dużo dobrych filmów życzę
Do obejrzenia.

"diabeł jest realnym duchem" piękny oksymoron :) a gdzie Ty tu widzisz realia to ja sie zastanawiam... nie trzeba wierzyć w istnienie szatana (a tym bardziej piekła,o ktorym słowa w starym testamencie nie ma,ale to juz nikogo nie obchodzi ;) ) zeby postępować prawo,bez grzechu.wystarczy byc dobrym człowiekiem.

slowo realny oznaczało w moim poscie ze istnieje naprawde, a nie ze jest do udowodnienia. co z tego ze w starym testamencie nie ma nic o piekle skoro jest w nowym? pismo to pismo, nie wiem skad podzialy na gorsze i lepsze czesci? zreszta po to Bog zeslał swojego Syna zeby dopełnił Jego nauke, tak bylo powiedziane, Jezus wniosl wiele nowych rzeczy. i niestety nie wystarczy byc dobrym czlowiekiem, tez keidys tak myslalam, ale okazalo sie ze diabel i cale pieklo, maja o wiele wiecej podstepow w zanadrzu niz mozna by sie spodziewac:) sebastianku rowniez pozdrawiam:)