Film uwazam za udany. Przerazajaca wiwisekcja zla. Niewyobrazalnego. Moze film mozna bylo zrobic lepiej, ale nie mi jest sie madrzyc, skoro po seansie czuje sie fatalnie.
W glowie sie nie miesci, chociaz przeciez ogrom niewyobrazalnego okrucienstwa tamych niemieckich fanatykow i ich poplecznikow znamy.
Ale nie o tym chcialem.
Bardzo mocno zwrocila moja uwage przerazajacy potwor w ciele baronowej Ingrid von Ihama. Scena z dzieckiem caly czas mnie przesladuje.
Przesledzilem internet w poszukiwaniu informacji o tym potworze, ale nic nie znalazlem. Ani na polskim internecie, ani na swiatowym
Czy ktos moze ma jakies informacje na temat tej postaci? Sa jakies zrodla historyczne? Bede wdzieczny za jakiekolwiek informacje.
Rzeczywiście przerażająca postać i rzeczywiście brak informacji o tej osobie. Podobno jest to postać fikcyjna ale chyba musiał istnieć jakiś pierwowzór bo przecież kapitan miał to wszystko w swoich aktach.