Czy to ostatnie równanie przed śmiercią faktycznie istnieje czy twórcy sobie je po prostu wymyślili. Chyba chodziło o podróżowanie statkiem z prędkością światła bo ten fizyk myślał o tym przez większość filmu. Gdyby to równanie faktycznie istniało to mogłoby być słuszne bo ludzie na końcówce życia są na ogół najbardziej twórczy.