Całkiem dobrze się to ogląda.Na plus,że poznajemy historię z ust Hrabiego,bo to jakaś odmiana od innych ekranizacji. Minusem są pewne zmiany,a właściwie pominięcia kilku ważnych postaci+ Hayde jako blondynka,co biorąc pod uwagę jej pochodzenie,strasznie mnie raziło.SPOJLER- RÓŻNICE Najpierw kara spotyka Danglarsa,który błaga Hrabiego o pożyczkę,a następnie popełnia samobójstwo. Villefort oszalał na procesie o morderstwo Walentyny,gdy wyszło na jaw,że to jego żona za tym stoi,a wcześniej rozpoznaje Edmunda,który składa zeznanie na rozprawie.Po tym,jak Albert przeprosił Dantesa,pojawia się jego ojciec,który na oczach syna staje do walki z Monte Christo,lecz po przegranej nie dowiadujemy się,co dalej z Fernandem się stało i z jego bliskimi.Ostatnia scena to Hayde u boku Edmunda.KONIEC SPOJLERA